Czy oprócz "nieziemskiej" urody ten Pan ma coś więcej do zaoferowania? Bo jak dla mnie, na ocenę 8.6 samym ryjem się nie zapracuje...
Moim zdaniem oprócz NIEZIEMSKIEJ urody ma do zaoferowania zdolności aktorskie, ktore ja podziwiam w plotkarze. ;)
Gdyby faktycznie nie umiał grać, to nawet jego wygląd nie uratowałby go przed porażką
Ok, w "Plotkarze" wypada nienagannie, ale bądźmy szczerzy - czy dzięki temu może mieć ocenę 8.6? Aktora nie ocenia się po jednym filmie jak i piłkarza po jednym meczu.
Ja niestety nie widziałam go w innych filmach więc glębiej na temat jego aktorstwa trudno mi się wypowiedzieć, ale to że ma taką a nie inną ocenę- niekoniecznie musi świadczyć o tym, że wszystkie osoby ktore wysoką ocene wystawiły, zrobiły to tylko po zobaczeniu plotkary(jak np. ja, ale cóż, jestem nim totalnie zauroczona, w tym serialu gra rewelacyjnie).
Być może po zobaczeniu innych produkcji z nim moja ocena ulegnie zmianie, ale mam nadzieję że nie i się na nim nie zawiodę
No... może się wydarzyć tak jak z Wentworthem Millerem. Popularność w "Prison Break'u" wyniosła go wysoko, lecz wraz z czasem ocena spadła. W sumie, jeśli Ed nie chce zostać zaszufladkowany to powinien jak najczęściej pokazywać się w innych produkcjach. Może wtedy rzeczywiście wypłynie ten talent ;)
Ja skazanym na śmierć nigdy nie bylam zafascynowana więc ogromnego szalu w okół tego aktora nie rozumialam, choc fakt faktem- przystojny jest. ;D
Tez mam taka nadzieje, jak ogarnę plotkarę to chcę zobaczyć jakies inne filmy z jego udziałem bo jestem ciekawa jak sprawdzil się w innych rolach i czy tak samo mnie zachwyci. ;)
Z serialu jest się wybić trudno. Na szczęście widać, że Ed Westwic co nieco już zaczął robić. Poza niewielkimi rolkami w kilku filmach i dużej w romantycznym gniocie (jak na gniota - zagrał dobrze. Złagodzona wersja Chucka -istnieje obawa, że właśnie takie role mu będą teraz dawać), mam nadzieję, że prawdziwą szansą będzie dla niego film "Hoover". O ile się nie okaże, że jak w Ludzkich Dzieciach pojawia się na ekranie dwa razy po trzydzieści sekund.
"Aktora nie ocenia się po jednym filmie jak i piłkarza po jednym meczu." - W tym wypadku się nie zgadzam, bo chodzi o serial, a to zupełnie co innego. Nie trwa on półtorej godziny i przez tak długi okres można na prawdę zobaczyć co aktor potrafi. :)
dokładnie zgadzam się z Tobą sandra360
i na dodatek Ed gra raz kochanego, a raz niebezpiecznego mężczyznę, więc pokazuje na co Go stać. Sądzę przez to, że jest naprawdę dobrym aktorem.
Ale w tym przypadku pozwolę sobie wrócić do Wentwortha Millera. Naprawdę fajnie zagrał w "Prison Break'u" i co? Rozumiem szał ciał na punkcie serialu, ale nie przesadzajmy, żeby to aż tak wpływało na ocenę.
Najlepszy przykład - w "Domowym piekle" zagrał po prostu bezpłciowo.
Tylko, że wtedy był młodszy grając rolę Joe'a, więc mógł nabyć praktyki. Przecież od razu nikt nie rodzi się wielkim aktorem.
Praktyka praktyką, a talent talentem. 21 lat to wystarczający wiek, żeby zagrać lepiej. Po prostu na ocenę 8.6 nie zasługuje. Może za 20 lat.
Oczywiście, że na ten moment nie zasługuje na tak wysoką notę(która jest pewnie przyczyną szału macic piętnastolatek na punkcie jego wyglądu). Nie zmienia to faktu, że gdyby nie miał talentu Eastwood nawet by na niego nie spojrzał i nie dostałby angażu nawet jako aktor drugoplanowy. Zgadzam się, że zobaczymy za 20 lat, bo jak na razie w serialu gra dobrze. Niestety seriale mają to do siebie, że gra tam ciągle jedną postać, więc trudno obiektywnie ocenić, czy w innych rolach się spełni.
Osobiście żałuję, że w Ludzkich Dzieciach jego rola ograniczyła się do minuty na ekranie. Nawet nie chodzi o to, że moja nieco starsza macica równie mocno szaleje na jego punkcie (nie ma co się obawiać - mój mózg nie pozwala jej wchodzić na filmweba, więc Westwick nie ma u mnie na razie oceny :D). Same "Ludzkie Dzieci" mnie znudziły. Gdyby może zamiast skupiać się na typowej ganianinie, reżyser skupił się na postaciach podobnych do tej, jaką w ciągu kilku sekund wykreował Westwick, film mógłby być ciekawszy. Szczerze, jedyna scena, która mnie zainteresowała w Ludzkich Dzieciach, obejmowała Eda i jego słodką elektorniczną zabawkę.