Eli Roth

Eli Raphael Roth

7,3
5 937 ocen gry aktorskiej
powrót do forum osoby Eli Roth

Nie wypowiadam się na temat jego poglądów i kontrowersyjnych wypowiedzi, bo nie od tego jest filmweb. Muszę jednak przyznać, że był najsłabszym ogniwem najnowszego obrazu Tarantino. Grał sztucznie, do tego ma bardzo irytujący głos, który mnie osobiście przeszkadzał w odbiorze. Wypadł blado na tle Brada Pitta(a on mimo wszystko nie zachwycił) czy też Tila Schweigera. Nie oceniam tego aktora, bo za mało widziałem filmów z jego udziałem(jeszcze Grindhouse). Mnie w każdym razie nie zachwycił.

morgo7h

ja się nie zgodzę, dla mnie był super. Szczególnie jak wychodził z tego tunelu :DD

Tarantinka19

dokładnie, dokładnie potwierdzam! Tunel był świetny.

peshett

ja też się zgodzę, poza tym uważam, że fajnie go dobrali do tej roli.

say

Ja wręcz odwrotnie, nie tka wyobrażałem sobie "legendarnego" bękarta. Miał wyjść z tunelu super gość, a wyszedł on... niestety

Tarantinka19

Widać gusta są różne, bo moim zdaniem to był właśnie najsłabszy moment - spodziewałem się super gościa, a wyszedł on... przy tym dumnym Niemcu to wyglądał jak piz...

oktagon32

Miał wyjść niedźwiedź grizzly wyszedł niedźwiedź panda

morgo7h

A mnie się Eli podobał jako Bękart i wcale nie uważam, że był najsłabszy. Osobiście mnie urzekł chociaż miał u mnie ogromnego minusa za Hostela.

Agniecha

yyyy a co było genialnego w scenie gdy wychodził z tunelu, bo za bardzo nie rozumie? Słychać parę uderzeń kija bejsbolowego w ciemności, potem wychodzi gość z łańcuchem i kijem opartym o ramię i rozwala Niemcowi czaszkę... co kwituje paroma 'żartobliwymi' tekstami... po prostu wow ;P

morgo7h

Tak samo mogę się spytać co było świetnego w jedzeniu strudla przez Waltza? Nie lubiłem Rotha za Hostel, bo uważam, że jeśli ktoś się przyczynia do takiego filmu to jest idiotą, ale w Bękartach był fenomenalny. Jedna z moich trzech ulubionych postaci.

jolasz

Jego mina kiedy udawał Włocha mnie rozbroiła :D
Nie wiem po cóż te zarzuty, facet zagrał naprawdę dobrze.

użytkownik usunięty
Edward_Nozycoreki

Z wypowiedzią o Polakach przegiął, ale w "Bękartach" zagrał naprawdę fajnie :)

Mnie tez się podobała rola w bękartach.

morgo7h

A moim zdaniem ktoś powinien obejrzeć wywiad z nim, w którym opowiada o swoich rolach (jego poglądy na temat Polaków jakkolwiek dziwne są w pewnym stopniu słuszne... Może przegięte, owszem ale ile jest dowcipów o Żydach i gadania, że to ścierwo i tak dalej? A poza tym jako obywatel 'cudownych' Stanów jest lekko niedouczony) to taka mała dygresja... Tak czy inaczej Eli zagrał genialnie... Są rzeczy, których się nie dostrzega, albo uważa za coś naturalnego np. żądza mordu w oczach jak zabija tego Niemca... Ciekawa jestem ilu z was potrafiłoby coś takiego zagrać? I to w taki sposób, żeby wyglądało to do tego stopnia naturalnie, że się to kompletnie ignoruje? Poza tym jak można napisać, że był najsłabszym z Bękartów? Mnie się wykreowana przez niego postać podobała bardzo, uważam że był do niej doskonale dobrany, a ludzie którzy mówią, że trafił do filmu po znajomości chyba są po prostu zazdrośni (sporo takich na filmwebie... Ogólnie co czytam jakieś wypowiedzi to wszyscy aktorzy są wpychani do filmów i są beztalenciami) To tyle... Jak na mnie Eli Roth jest naprawdę świetny... A Hostele też mi się podobały... Nie były straszne, ale pokazywały to co w ludziach najgorsze i nie opierały się wbrew pozorom na pustej brutalności... Jak je ktoś tak odebrał to brawa...

amib92

"Poza tym jak można napisać, że był najsłabszym z Bękartów? Mnie się wykreowana przez niego postać podobała bardzo, uważam że był do niej doskonale dobrany, a ludzie którzy mówią, że trafił do filmu po znajomości chyba są po prostu zazdrośni (sporo takich na filmwebie... Ogólnie co czytam jakieś wypowiedzi to wszyscy aktorzy są wpychani do filmów i są beztalenciami)" Widać można, bo ja tak napisałem. Do osób zazdrosnych nie należę. Obawiam się, że Twoje zarzuty pod moim adresem są bezpodstawne. Zostałem z tego co widzę zrównany z forumowym prowokatorem. A szkoda. Polecam najpierw zajrzeć w profil i sprawdzić z kim się dyskutuje i dopiero potem wydawać osądy. Dziwi mnie także sposób w jaki włączasz się do dyskusji - brzmi to trochę tak jakbyś miał/miała rację - i TYLKO Ty masz rację. Umiejętność prowadzenia dyskusji jest niestety z tego co widzę czymś coraz rzadziej spotykanym.
A co do samego Rotha - ile aktorów, tyle opinii i ocen.

morgo7h

Morgel, nie zgodzę się. To wcale tak nie zabrzmiało. Dyskusja zaczyna się grzać, bo każdy uwarza, ze akurat on ma rację. i to jest prawda. Ty masz rację i twoja przedmówczyni ma rację. Sami dla siebie ma rację. Ja poprę ją, ktoś inny ciebie. I tyle.
I wybacz, ale kwestia: Sprawdż mój profil, zebyś wiedziała, z kim dyskutujesz, jest na poziomie co najwyżej gimnazjum. Skoro uwarzasz się za takiego gieroja, to nie poniżaj się tak.
A dyskusja jest najciekawsza wtedy, kiedy prowadzą ją osoby o różnych poglądach.Nie rozumiem ostatnego zdania, dyskusja toczy się łądnie i nawet grzecznie. To że wszyscy nie popierają siebie nawzajem i nie wchodza sobie do dupy nie znaczy, ze nie ma dyskusji, wręcz przeciwnie;)


Pozdrawiam was serdecznie i miłej nocki życzę;)

lilian_6

Morgo, wybacz, przekęciłam ksywkę, niechcący;)

lilian_6

Przekręconą ksywą się nie przejmuj;). Dla mnie tekstem na poziomie gimnazjum(nie znoszę takich określeń - ale staram się podążać Twoim tokiem myślenia) jest - 'Ciekawa jestem ilu z was potrafiłoby coś takiego zagrać?' Osoba która to napisała nie zdaje sobie chyba sprawy z tego, że na filmwebie nie przesiadują aktorzy. Mam święte prawo do wydawania opinii na temat gry aktorskiej(sam nie jestem zobligowany do stawiania siebie w sytuacji aktora). Teraz pozwolę sobie zacytować to - '(...)a ludzie którzy mówią, że trafił do filmu po znajomości chyba są po prostu zazdrośni' - czyli tak jeśli ktoś kogoś krytykuje i coś mu się nie spodobało to tylko i wyłącznie przez zazdrość. W porządku, już wiem w takim razie co mną kierowało zakładając ten temat. Co do tego, że dyskusja prowadzona jest w sposób grzeczny. Grzeczna rozmowa to niekoniecznie taka, gdzie nie pojawiają się wyzwiska i przekleństwa. Kulturalna osoba jest w stanie zaakceptować opinię innych, a nie starać się wpajać ludziom na siłę swoje zdanie. Założeniem dyskusji z góry jest konfrontacja różnych poglądów/spojrzeń.
Na sam koniec, nie bez kozery pozostawiłem tę kwestię, którą poruszyłaś w swojej wypowiedzi: '(...)Sprawdż mój profil, zebyś wiedziała, z kim dyskutujesz, jest na poziomie co najwyżej gimnazjum. Skoro uwarzasz się za takiego gieroja, to nie poniżaj się tak.". Czym się poniżam? Bo tego kompletnie nie mogę pojąć?! Chyba nie wiesz dokładnie co oznacza to słowo. Zawsze jak z kimś dyskutuję odwiedzam profil takiej osoby, aby wiedzieć czy jest równorzędnym partnerem do prowadzenia rozmowy(czy obaj jesteśmy nastawieni na kino ambitne, czy ktoś woli czystą rozrywkę dla mas) czy też NIE. Osobiście uważam za bez sensowne dyskutowanie z osobami, które oceniają produkcje typu Scary Movie, Meet The Spartans na 10. A klasyki kina na 1. Ponieważ takie osoby nie są ambitnymi widzami i niewiele im potrzeba do zadowolenia. Oczywiście ich nie krytykuje ani nie potępiam. Absolutnie, tego nie mam na celu. Zawsze podkreślam ile osób, tyle opinie na różne tematy. Każdemu podoba się coś innego. Nazwanie mnie gierojem też jest dosyć groteskowe. Słowo to jest tożsame z kozakiem, cwaniakiem. A kimś takim nie jestem. Dlatego też nie jest to zbyt kulturalne i niestety świadczy o Twoim poziomie.

morgo7h

Jak dla mnie wcale dobrze nie zagrał ale jego morda bardzo dobrze pasowała jak na człowieka o ksywce "Bear Jew". Postawiłem mu 5 za drugi Hostel, bo był całkiem fajny.

morgo7h

Wg mnie Eli sprawdzil sie swietnie w Bekartach!!! Byl zabawny a zarazem makabryczny :P Ogolnie caly film oceniam na 10!tak jak wiekszosc aktorow...dobra robota. a co Eli'a to nie mieszajcie go z blotem za jego rezyserie. Rzeczywiscie Hostel byl krotko mowiac rzezia nie opowiadajaca o praktycznie niczym ale Hostel:Part II to juz inna sprawa. Widac ze te czesc Roth bardziej sobie przemyslal,nawet mozna sie w czuc w ten klimat, muzyke a nie tylko zaciskac zeby z obrzydzenia. Moim zdaniem idzie do przodu. I musze przyznac ze wygadany z niego czlowiek i czasem az za bardzo co mozna bylo uslyszec w jednym wywiadzie dotyczacym Polakow. Niewiem jak bylo z ta historia dokladnie ale nie mam zamiaru "wieszac psow" na Eli'u za to co powiedzial. Moje uznanie dla niego jako aktora i rezysera!!

nublar

a mnie jakoś ten aktor drażni i jego wyraz twarzy :)
może i jestem do niego uprzedzony, ale to już moja sprawa i to już raczej się nie zmieni.
pozdrawiam!

lucabe85

Też zbytnio za nim nie przepadam, szczególne za "Hostele". Owszem można pokazywać przemoc, ale po co w tak perfidny sposób jak odcinanie genitalii , na chuja takie sceny?! Żeby mi się później rzygać chciało?
Wracając do samego tematu jego gry w bękartach, to według mnie zagrał nieźle :). Chociaż nikt nie przebije Hugo Stiglitza :D.

lokhy

Jak dla mnie eli był genialny! nie wuobrażam sobie aby ktokolwiek mógł tak zagrac jak on. Był w tym filmie mistrzem od grania mimiką np w scenie w kinie kiede Landa śmieje sie z aktorki po prostu mnie rozwalił. mogłabym oglądac tą scene w kółko. Za reżyserie nie oceniam bo nie widziałam jego filmów (ale niedługo zobacze) ale jako aktor jest świetny. Wogóle jest cudowny przystojny ma śliczny głos i tak dalej. dobra nie wypowiadam sie już bo moje przedostatnie zdanie brzmi żenująco, ale co poradze na to ze ten gośc mi sie po prostu podoba...

morgo7h

ja się podpisuję obiema rekami! Miał wyjść z tunelu super gość, a wyszedł on... niestety

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones