i w filmie Birdman gra bardzo dobrze. No ale właśnie. Widać, że gra, a nie jest tą postacią, a siła naprawdę dobrego aktorstwa polega na "stawaniu się". Keaton i Norton zjedli ją na śniadanie, a z Pań lepsza na pewno była Naomi Watts.
Trafne spostrzeżenie:) Mimo wszystko aktor zagrał doskonale. Zarówno dawniej i jak i teraz należy do grona utalentowanych i bardzo dobrych aktorów.