Bo jest młoda, uważasz że ona nie jest utalentowana ?

Nie twierdze że brak jej talentu, tylko że jest wiele lepszych aktorek niż ona. Mam nadzieje że będzie dalej przyjmować ambitne role i zasłuży sobie na tak wysokie miejsce w rankingu. Podobała mi się w "Służących" oby więcej takich filmów z jej udziałem ;)

Zgadzam się. Bardzo lubię Emmę za jej grę i ładną buzię, ale niestety nie zasłużyła jeszcze na tak wysokie miejsce. Ale z drugiej strony to tylko Filmweb, zauważyłem, że nie warto się tutaj sugerować ocenami i opiniami.

Ale to normalne. Teraz jest na topie to skacze w rankingu. Tak samo jest z filmami - jak są nowe to mają wyższe oceny, a potem to powoli się normuje. Te rankingi nigdy nie są do końcu miarodajne, więc nie ma się co przejmować.

Ranking FIlmweb-u pokazuje ulubionych, a nie najlepszych aktorów.

A jakich aktorów lubimy? Czy nie tych którzy mają talent, którzy dobrze odgrywają powierzoną im role? Za co lubimy tego lub innego aktora? Moimi ulubionymi aktorami są tacy którzy mają charyzmę i umiejętności. Myślę, że "ulubiony" i "dobry" powinno iść ze sobą w parze. Co oceniają osoby tutaj jeśli nie aktorstwo? Za wygląd? Kreacje w jednym filmie? To dla mnie ciągła tajemnica.

Właśnie za to co napisałaś.
Niestety każdy ocenia za to za co ma ochotę, nie można narzucić ludziom wytycznych oceniania.

Rankingi aktorów/ scenarzystów/ filmów itd. są na tej stronie skopane:P Popatrz na to:
1 miejsce ma Helena Bonham Carter. Liczba głosów, które ją oceniały to ponad 44tys. Natomiast 5 miejsce ma Patricia Routledge i zaledwie ~1200 głosów. Jeśli większość dała jej 8 to nie ma się co dziwić, że jest tak wysoko. Ta ocena nie jet obiektywna. Różnica ponad 42tys głosów robi swoje...

Z rankingami filmweba w ogóle nie jest dobrze. To się tyczy zarówno ludzi (np. w reżyserach brakuje [w ogóle nie uwzględniony] Stevena Spielberga!) ale także filmów ("Chłopiec w pasiastej pidżamie" w pierwszej setce? [moim zdaniem na pierwszy tysiąc nie zasługuje, ale to moje prywatne zdanie]) więc chyba po prostu trzeba to olac.

Ale już w TOP producentów Spilberg jest na miejscu 18. ;) Może faktycznie trzeba mieć do tych ocen mega dystans, bo nijak nie można ich zrozumieć i wyjaśnić. Może powinniśmy wy myśleć jakiś inny sposób liczenia ocen, bo tak jak pisze /diabollo/ ocena nie jest obiektywna.

Tak. Ja się przestałam przejmowac jak moi ulubieni aktorzy, częśc rzeczywiście świetna, znajdują się daleko daleko daleko. A wszystko dlatego, że ludzie nie lubią ich usposobienia. No cóż. Można sobie jakoś "pomóc" jak się kompletnie nie wie co oglądnąc, ale nie traktowac tego całkiem serio.