Cała seria filmów o Potterze jest bardzo słaba, a ta panienka bynajmniej nie jest jasnym punktem. Nie chodzi nawet o jej wygląd, chociaż nie tę buzię widzę czytajac książkę. Po prostu.. nie gra mi kreacja postaci. Może to bardziej wina scenariusza.
a ja uważam że jest świetna! zdobyła tyle nagród za tą rolę. i sobie nie wyobrażam ,,innej'' hermiony!!!
ja też nie moge wyobrazić sobie innej dziewczyny w tej roli ja sie przyzwyczaiłem do Emmy ;) mimo, że troche odbiega od ksiazkowego rysunku Hermiony uwazam, ze swietnie ja gra i jest nie zastapiona xD pozdrawiam ;)
zgadzam sie. Emma jest świetna jako hermiona, i nie wyobrażam sobie innej hermionki. w przeciwieństwie do radcliffa który zdecydowanie nie jest 'moim' harrym.
"Moim" też nie :)
W ogóle - ci aktorzy jacyś tacy "niemoi"
Oo.. wyjateki: Fred, George i ich szacowna mateczka oraz ciotka Petunia :)
Hm.. Pominęłam postać, która w filmie się wyjątkowo udała. Chodzi oczywiscie o Snape'a. Co nie dziwi, bo Alan Rickman jest wybitnym aktorem.
Lubie też oldmanowskiego Syriusza. Mimo, że odbiega od mojego wyobrażenia. Ale - co Gary, to Gary :)
Co do 3 głównych bohaterów, to kiedyś wydawało mi się, że gdyby zmienili aktorów film straciłby na wartości. Ale teraz wolałabym, żeby zmieniono Radcliffe'a i Watson, bo i tak odbiegają od pierwowzoru z książki. Nic do nich nie mam, ale jakoś wogóle mi nie pasują. Ale Grint jest fajny jako Ron:)
Właśnie że główna trójka gra bardzo dobrze a w książce nie zwracam uwagi na to że się różnią chociaż tego nie odczuwam.Ja myśl że bardzo dobrze grają jako Harry,Ron i Hermiona.I nie ma mowy żeby zmienili ich na kogoś innego bo przez to film to byłaby kaszana ponieważ sie już do nich przyzwyczaiłem,ale jeżeli wam to przeszkadza nie musicie oglądać tego filmu tylko czytać książkę i byłoby bez problemu xD.
Cóż...
Zacznę od tego, że jestem poniekąd można to nazwac "fanką" książek o Poterze, dlatego na filmy chodzę z ciekawości, jak sobie poradził reżyser.
Tak więc, w pierwszych 2 częściach było rewelacyjnie, i chociaż te dwie częsci jako książki najmniej lubię, to do filmów jak najbardziej lubię wracać. Niestety następni reżyserzy zaczęli wprowadzać jakieś swoje innowacje, niestety noie całkiem udane.
No bo co? Czyżby Hermiona nagle w 3 części już nie miała tej burzy włosów? I co to w ogóle za zabieg z tym ,żeby aktorzy po Hogwarcie chodzili w zwykłych ciuszkach?
Książki o Harrym oddają niezwykły klimat angielskiej szkoły, renomy, a to od 3 części w filmach to jakieś nieporozumienie.
Myśle, że aktorzy pasują, ale reżyserzy wszystko partaczą.
Zgadzam się z tobą.Nie wiem czemu inni czepiają się aktorów? Ale dla mnie jest ok.szkoda właśnie że reżyserowie nie mogą zrobić dokładnie tego co w książce,film by był dłuższy ale dla mnie byłaby to bomba.
Z poważaniem michal219.
Jak dla mnie to z wyglądu Emma całkowicie pasuje do Hermiony, chociaż może dlatego, że już przywykłam do niej. Jednak jeśli już mowa o grze aktorskiej to nie wypada za dobrze. Może to rzeczywiście wina scenariusza, jak już ktoś wspomniał, ale w moich oczach ta dziewczyna nie jest zbyt przekonywująca. Takie jest moje zdanie.
Dla mnie też Emma pasuje do Hermiony rzecz jasna z wyglądu,ale to nie miało być takie jak sobie wyobrażałem.
Cała sago o Potterze jest genialnie słaba.Tyle pozmienianych rzeczy i tyle nowych scenariuszy,że scenarzystów to myślę,że zmienili na 14-latków.
Co do Emmy;
Słaba aktorka i żenująca[choć jest ładna;p]Mam setki argumentów by udowodnić,że jest beznadziejna,ale nie chce mnie się ich wypisywać bo już dość się dziś napisałem o "potterowej trójce"
To nie to samo co książka,film jest zbyt 'INNY'
Zgadzam się z moim przedmócą, słaba aktoreczka. Nawet nie ma najnędzniejszej szkoł teatralnej ukońcoznej a w porówaniu do reszty wybitnych brytyjskich aktorów w obsadzie HP po prostu neich się "schowa".
Droga paulo308, co rozumeisz przez to, ze otrzymała tyle nagród za te rolę? Z teog co wiem to nie otrzymała ani jednej!
Nominacja do jakiegoś popcornu i tyle. Ech...
Kaliope co masz na mysli piszac ze nie ma zadnej zkoły teatralnej? a inni maja takie wykształcenie? z tego co wiem zaczęła grać w filmie gdy miała ok 11 lat wiec nie jestem pewna czy w tak młodym wieku mozna uczęszczać do takiej szkoły ... :P
pozdrawiam ;]
Emma nie sprawdziła się w tej roli. Jest sztuczna i sztywna. Hermiona miała zasady itp. ale to była część jej osobowości i to było dla niej naturalne, Emma za bardzo GRA.
jak dla mnie to ona była Hermioną idealną do Więźnia Azkabanu. Radcliffe Potterem też. Ale Ron to Ron - od początku jest taki jaki być powinien a przecież też się zmienia :)