Nie zaliczam się do grona wielkich fanów Harrego Pottera. Widziałem filmy, obecnie czytam książki ale podchodzę do tego jak do każdej innej powieści (Władca Pierścieni, Wiedźmin itp).
Co do Emmy to faktycznie jest bardzo ładna, ale żeby zakochiwać się w filmowej postaci ? (bo nikt z nas tak naprawdę jej nie zna) To już przesada. Tak naprawdę "zakochujecie się" w Hermionie czyli postaci, którą zagrała w filmie, bo jak na razie to jedyne "miejsce" w którym może zobaczyć ją przeciętny Kowalski. A teksty że ktoś z rodziny był starzystą? Dziękuję osobie, która to napisała. Porządnie się naśmiałem i mam o wiele lepszy humor ;) Ale nie o tym chciałem.
1. Jeśli naprawdę jesteście fanami i fankami EW pomyślcie jak poczuła by się odbierając codziennie kilkaset tysiecy maili o treści: "Hi! I live in Poland and I'm your biggest fan. I wan't to be your best friend!" Sam nie wiem co myśleć gdy widzę osoby proszące o jej adres email. Niby skąd ktoś ma go wziać? I jak już ktoś bardzo mądrze napisał osoba, która ma przed sobą kilka części HP do nakręcenia ma ciekawsze rzeczy do roboty od odpisywania na setki tysięcy maili.
2. Druga sprawa to to co powiedziała o nas czyli Polakach. Skąd to się wogóle wzięło? Na pewno z jakiegoś brukowca, a pisma tego typu wręcz KOCHAJĄ mieszać znane osobistości z błotem. A że mija to się z prawdą? To już szczegół, który sie pomija :) Nie zapominajmy że agencja JPDPPZ (jedna pani powiedziała drugiej pani że...) lubi dodawać coś od siebie.
No chyba, że powiedziała to w jakimś telewizyjnym wiwiadzie przed kamerą (najlepiej, żeby dało się to sciagnąć z neta i obejrzeć). Jeśli tak było to mam nadzieję, że doszło do niej co narobiła i że niedługo pojawi sie coś w rodzaju przeprosin :)