The Perks of Being a Wallflower i Colonia to dwa najlepsze filmy Emmy Watson. Dodatkowo kiepsko dobiera sobie role, bo zrezygnowała z La La Land, z tego co czytałem także w Pokoju (obie Oskarowe role). Poza tym myślę że Ona jest tak wkręcona w feminizm i walkę o prawa kobiet, że aktorstwo traktuje trochę jak dodatkowe zajęcie i wydaje mi się, że to widać. Mimo tego i tak uważam że póki co radzi sobie najlepiej z całej trójki bohaterów Harrego Pottera.