Ona ma trochę przerąbane, bo teraz już zawsze będzie kojarzona przede wszystkim z rolą Hermiony. Jest dobra aktorką, ale wątpie aby udało sie jej pozbyć tego piętna, wkońcu jakby nie patrzeć stworzyła postać, którą kojarzy pół świata.
Niekoniecznie, sporo aktorów gra role, którzy kojarzy cały świat, a jednak udaje im się nie zaszufladkować, np Harrison Ford czy Sean Connery. Książki z serii HP są fajne, ale nie są aż tak ponadczasowe jak Władca Pierścieni czy Gwiezdne Wojny, a jak widać Viggo Mortensen nie został na wieki Aragornem a wspomniany wcześniej Ford nie został na całe życie Hanem Solo :)
myślę, że będzie miała na pewno łatwiej niż Daniel Radcliffe :P wydaje mi się, że jest na tyle dobra, że spokojnie mogłaby grać tak, aby nie być już kojarzona z HP.
no a mnie właśnie nie zaskoczył. strasznie był sztywny. z resztą jak zawsze. a miałam nadzieję, że coś z niego jeszcze będzie...
O ile z Radcliffa taki aktor jak z koziej d... trąba, to Emma ma naprawdę spore zadatki na porządną aktorkę. Ma niezłą mimikę twarzy, mam wrażenie, że łatwo jej udawać wszelkie emocje. No i ciężko zaprzeczyć, że jest ładna, a ładnym w tej branży łatwiej.
Jak dla mnie, ona jest najbardziej utalentowana z wszystkich młodych aktorów, którzy grali w Harrym Potterze.