Ennio Morricone

9,0
16 639 ocen muzyki
powrót do forum osoby Ennio Morricone

Ennio Morricone wraz z symfoniczną orkiestrą z Rzymu 7 czerwca wystąpi na krakowskim Rynku z okazji 750-lecia miasta.

Stachu_c

Zapomniałem tutaj: http://film.onet.pl/0,0,1508141,wiadomosci.html można poczytać nieco więcej

Stachu_c

To dla mnie świetna wiadomość. Zamieściłam ją nawet na swoim blogu.

użytkownik usunięty
Night_Shojo

tu także o tym piszą:
http://soundtracks.pl/index.php?op=show&ID=702#comment

Stachu_c

nie moge sie doczekac :))) musze tam byc chocbym miala przyjechac na kocie babci
pozdr

Stachu_c

Wiem, bo widzialma bilboard w Warszawie :P
Mam nadzieje ze pojade. Mama wiem ze chce i juz kazala mi sprawdzac noclegi w Krakowie ,ale tata chyba nie zabnardzo chce..

Stachu_c

dzięki za informację! mam nadzieję że usłyszę Go na żywo..

eisenstein

ktoś wie czy będzie transmisja w telewizji ?

jakubklimek

tak będzie na dwójce w dwóch częściach . Byłem na koncercie Rubika ale było słabe nagłośnienie , jak takie samo będzie na Ennio to będzie kiepsko

grzes_11

kiedy ? bo jak patrze na program dwoki w czwartek to widze "pulkownika kwiatkowskiego", potem panorame, a potem "jak wykonczyc pania T?"...

Stachu_c

Byłem na tym koncercie. nagłośnienei żeczywiście nie było rewelacyjne. Ale za to organizacja super.Scena przepiękna. Ludzi pełno !!! Widowisko było wspaniałe. Aaa co do samego konecrtu to... część "Pieśń o Bogu Ukrytym" do słów Jana Pawła II była cęścią njasłabszą...choć też ładną. Był taki jeden super moment w niej też. Później piękna muzyka z "Dawno Temu W Ameryce" niestety wykorzystana do reklamy PLus Razem Lepiej w TV. Ale to była tylko rozgrzewka przed najlepszym...
Bo zdecydowanie najlepszą częścią koncertu był Sundtrack z "Misji". To bylło cos niesamowitego. Ludzie po nim klaskali z kilka minut aż w końcu Morricone dał krótki bis... Piękny i spokojny motyw przewodni był niesamowity a później muzyka z bardziej podniosłych scen..chóry, ebny, orkiestrea...EXTRA!!!! Ogólnie koncert nie był czystą rewelacją ale niektóre momenty to arcydzieła (było ich więcej niż świetna "Misja" i "Dawno Temu w Ameryce"...

davemaster

no i była jeszcze muzyka z obu cześci "Karola..." też niezła///

davemaster

tez bylam i bylo fajnie ^^. Najlepsza byla muzyka z Karola i Piesn o Bogu ukrytym wg. mnie :).

ania_10

jak dla mnie z "MISJI"



za krótki
**pozdro,z zparaszam na bloga***

Stachu_c

Byłem, koncert dobry- pod względem tego, co pokazał Ennio Morricone słaby od strony techniczno/organizatorskiej. Nagłośnienie słabe jeśli nie stałeś blisko sceny, a najlepiej na wprost, prawie nic nie było słychać. Telebimy padały i osoby poniżej 1,9m nic nie widziały (mam szczęście:) ). Jak na mój gust za dużo papieszczyzny gdyby Morricone sam wybrałby repertuar na pewno byłoby lepiej- brakowało mi wielu koncertowych utworów. Największą wioskę odstawiła publiczność 90% nie wiedziała po co przyszła-przez cały koncert skutecznie zagłuszała artystów. Najgorsze wspomnienia mam związane z niemieckimi i anglojęzycznymi turystami- niestety na tyle dobrze znam te języki żeby zrozumieć, że im się nudziło i nie wiedzieli do końca kto gra. Reszta publiczności skutecznie uprzykrzała mi występ. Szkoda że ten koncert nie mógł się odbyć w jakiejś dobrze nagłośnionej sali z krzesełkami i z publicznością ?pod krawatem?.

Leszy

Hm...
Tak czytam Wasze wypowiedzi na ten temat... Czy rzeczywiście to NIE Morricone wybierał repertuar?
W każdym bądź razie, jeśli chodzi o motywy z Karola, to mogły być one uzasadnione, bo tytuły tuchże utworów nawiązują bezpośrednio do Polski i Krakowa... jednak publiczność na nie NIE zareagowała...Cóż trudno. Tylko na muzyke z misji były brawa na wstępie (nic nie mówię, muzyka WSPANIAŁA) tylko żeby tak jego twórczość była bardziej znana...Moje marzenie.
Na koncercie oczywiście byłem i też ściśniety jak sardynka w puszce nic nie słyszałem praktycznie - czego żałuję...