Kiedyś na internecie napotkałem pozytywne i pełne ekstazy komentarze do tej piosenkarki.Więc ja jako fan i hobbysta względem muzyki, postanowiłem przysłuchać sie jej utworom.I powiem jedno takich nudnych utworów nigdy w życiu nie słyszałem ,normalnie przy tej muzyce można zasnąć.A jej krzałt jak i styl utworów przypominaja mi bardzo Vangelisa(jedynego kompozytora elektroniki którego szanuje),ale jest jedna różnica ,nuda.To nie sa utwory epickie,liryckie które tworzy Vangelis .Ale sa to nudne smęty jedynie dobre na kołysanke dla dzieci.
Ocena 5/10
"liryckie"
Istnieje takie słowo? xD
Ogólnie, muzykę powinno się oceniać pod względem wrażeń estetyczno/emocjonalnych... bo dla mnie np. muzyka takich "gwiazd" jak Rihanna czy lady gaga nie jest nudna, ale wysokiej noty bym im nie postawił. Poza tym - jak muzyka może być nudna? Ja bym prędzej użył sformułowania - nużąca.
Polecam przesłuchać sobie dwuutwór Tempus Vernum & Deora ar mo chroi; jest to jedna z najlepszych kompozycji Eny'i.
Ps:
[quote]krzałt[/quote]
A to sobie zostawiłem na koniec jako smaczek :P
"hobbysta względem muzyki", no poprostu jesteś rozwałką tptalną ;)
no to teraz rozumiem twoje rozumienie muzyki Enyi
pozdrawiam hobbystów ;))) kuźwa no nie mogę..... przepraszam... Enyo Ciebie przepraszam przede wszystkim, jesteś wielka mimo wszystko!
Nie neguję prawa do swobodnego wypowiadania swojej opinii, ale agrument "ad persona" nie jest na miejscu. Jak nie masz niczego ciekawszego do wniesienia w dyskusji to dobranoc ;)
Znakomicie! Jest jedna osoba, która walczy o tą samą flagę, o którą i ja toczę bój na kartach filmwebu. Przestańcie wypowiadć się na temat drugiej, toczącej z Wami spór, osoby. To jest wbrew zasadą dyskusji! Mówi się na temat istoty dyskusji, nie na temat osoby, która z Tobą dyskutuje!Bo prawa takiego ani prawdopodobnie podstaw do tego NIE MACIE!
Więc proszę! Niech to będzie dyskusja. Nie destruktywne, nie noszące ze sobą niczego i blokujące jedynie "branie się za łby".
Masz rację duchu choć czasem emocje człowieka ponoszą. Ja za swoje słowa przepraszam, nie zmienia to jednak faktu, że Enya jest boska. Jej muzyka, spiew koi, leczy, uzdrawia, poi, napełnia, umacnia, tworzy, buduje, leczy... swobodne wypowiedzi nie powinny obrażać innych, inaczej wykraczają poza ramy demokracji.
... ba nawet bez tego sztampowego słownictwa wiadomo o co chodzi...
Celtycką świnią?! Wypraszam sobie! Enya to jedna (według mnie, oczywiście) z najlepszych piosenkarek śpiewających New Age! Na mojej "liście" najlepszych piosenkarzy i zespołów dorównuje Celine Dion, która jest moją ulubioną piosenkarką. Więc pozdrawiam wszystkich lubiących i nie lubiących Enyię...
ooo żal.edu.pl, facet ;D haha ten 'krztałt' to jest hit jak dla mnie! :p wiesz, nie wiem czy zauważyłeś ale sie troche wyrywasz jesli o komentowanie Eny'i chodzi. bo patrząc nieco wstecz to przeważają pozytywne komentarze dla tej kobiety. osobiscie uważam, że jest niezwykła, wielka i wgl, wgl boska! jeśli Enya Ci nie przypada do gustu to jestem bardzo ciekawa czego słuchasz na co dzień. może Mandaryny? ;D albo moze jakiejś Demi Lovato, Seleny Gomez, czy czegoś takiego? haha no chyba, że Efrona ;D hm...możliwe...widac, muzyka ambitna nie jest przeznaczona dla Ciebie :) schowaj się więc, skarbie ze słuchawkami na uszach i słuchaj tej swojej muzyki jakiej tam chcesz a ludziom o nieco bardziej rozbudowanej wyobraźni i możliwości emocjonalnego oceniania muzyki zostaw komentowanie prawdziwych geniuszy :)
jeśli chodzi o słowo 'liryckie' - nie, nie istnieje takie coś :D może kolega miał na myśli (myśli? hmm...no moze czasem. wtedy kiedy rezygnuje z pisania komenatarzy na FW na rzecz popijania herbatki^^) słowo 'liryczne'? ;p
miłej nocy życzę i pozdrawiam odważnego kolegę-krytyka ;)
Jakoś mi ta cała "ironia", jad i wywyższanie się - mimo starań - nie BRZMI tutaj dobrze;/
Co do autora: też by mi sie wydała "nudna", gdybym postanowiła sobie ją po prosu z marszu przesłuchać. Na Enyę musi być odpowiedni moment, choć oczywiście przekonywać cię nie będę, może kiedyś bedzie deszczowy letni poranek, włączysz radio, gdzie puszczą dajmy na to.......Watermark....i patrzenie w okno z herbatą w ręku zamieni się w coś "lirycznego"
Dokładnie... baaa można włączyć wtedy każdy utwór tej wokalistki by poczuć się zupełnie inaczej... ciszej, milej, subtelniej.. :)
Pieprzony dzieciak słuchający techno. Każdy ma swój gust i zapewne muzyka słuchana przez Ciebie dla mnie byłaby gównem.
Kurcze, ale ja tego naprawdę nie rozumiem, nie rozumiem.... kuźwa słuucham i mandaryny i techno... baaaa słucham muzyki italo i mocnego trance... ale....twórczość Enyi działa na mnie jak mentalny orgazm!
Mnie się wydaje, że to nie jest problem. Nienawidzę techno i tych innych typów nowoczesnej muzyki, żyję w świecie muzyki klasycznej. Bardzo lubię jej muzykę celtycką. W ogóle nie warto krytykować jakiegokolwiek typu muzyki.
Enya śpiewa w sposób wyjątkowy i magiczny. Mnie ta wspaniała kobieta i jej fenomenalny śpiew zdecydowanie przypadły do gustu.
Dla mnie taki talent to cud, nie po prostu umiejętnośc.