Oby grał dużo; w rolach nerwusów, świrów i zbójów bardzo dobry.
jego twarzowe odpowiada do takich ról jakie wimieniłes\aś
No ale z drugiej strony taki Woronowicz grał Popiełuszkę i raczej też mu z głosu, twarzy do świętego. A wystarczy "Chrzest" obejrzeć żeby zobaczyć jak potrafi megazbója zagrać.