Fajna babka z tej Ewy Stankiewicz. Zrobiła znakomity film nie zważając na ujadanie sowieciarstwa. Widać potrzeba kobiet skoro mężczyźni są tchórzami. A co do odpadów po PZRR, czyli postsowieckiego motłochu, który ujada jak zawszone kundle w ulotkach propagandowych takich jak Gaduła Wyrodna to nie przejmowałbym się zbytnio. Kogo obchodzi skowyt takiej tłuszczy?!