Panie Filipie,
Mam nadzieję że nie czyta Pan tych paskudnych i mających mało doczyniena z rzeczywistością komentarzy. Niech Pan pamięta że w Polsce nikt nie komplementuje i nie wspiera tych którym się powodzi. Wielu z tych "hejterów" zapewne nigdy nie miała styczności z kamerą i raczej wątpie aby wiedzieli jaki to jest niesamowity stres i wyzwanie aby zagrać fikcyjną postać. Gratuluję Panu sukcesów, śledzę Pański rozwój aktorski i jestem pod wrażeniem. Mam nadzieję że zobaczę Pana jeszcze w wielu innych wielkich produkcjach. Trzymam kciuki za Pana i pańską rodzinę.
Pozdrawiam serdecznie.