Nic nie mam do gościa, ale kosztem jakiejś utalentowanej osoby dostał się do filmówki.
Zresztą tam ponad połowa po znajomościach się dostaje, żenada.
Skąd ta pewność drogi boolion? Wiem, że takie są stereotypy, ale mimo wszystko zanim wydasz na kimś osąd zainteresuj się proszę w temacie, bo niestety nie zawsze tak jest. Ale czymże był by świat bez złych ludzkich języków... choćby chłopak miał niewiadomo jak wielki talent i tak zawsze będzie się mówiło, że osiągnął wszystko "po znajomości"...