Wydaje mi się że jak on gra w filmach taki jest w życiu.A więc filozofuje jak tylko może.W każdym niemal filmie gra takiego filozofa i to mu chyba weszło w nawyk.Bo w Ranczu też tak samo jakbym słyszał teksty z Mateusza czy Jańcia Wodnika.W wywiadach jest taki sam.Mógłby przemawiać bardziej ludzkim językiem bo nie każdy jest fanem psychologiczno-poetyckich filmów w których zazwyczaj gra.