żeby ją zauważono w Hollyłudzie musiała wywalic nagą dup.ę przed ekran w najnowszym
filmie. gratuluję ambicji i grania w filmach i braku szacunku do samej siebie. w dodatku gra aktorska na poziomie nowicjusza. oczywiście panom będzie i tak się podobac, bo przeciez to uroda się liczy, a nie talent aktorski. niektórzy przeciez filmy ogladaja tylko dlatego, że fajna laska na ekranie gra.
Nie jej! :( Ten tyłeczek wywołał jedno wielkie "Woooo" wśród męskiej widowni, a zaraz po chwili chichot Pań z tego powodu :)
Bez przesady. Po pierwsze aktorów często ktoś zastępuje i to ten ktoś pokazuje np tyłek :), po drugie wielu aktorów i aktorek pokazuje tyłek czy coś innego w filmach ( np Brad, czy Mel Gibson) po 3. jak są sceny erotyczne ( no niestety to też trzeba czasem zagrać, taki zawód) to trzeba coś pokazać i tyle.