Nie wiem być może to nie Wasza wina, po prostu tacy się urodziliście i tacy pozostaniecie, ale niestety muszę Wam powiedzieć, że jesteście pozbawieni zdolności obiektywnego oceniania (a, że zdolność ta jest bardzo ważna to brak jej jest po prostu kalectwem) i to właśnie m.in. przez ludzi takich jak Wy świat nie może być lepszy. Rozumiem, że Freida Pinto może się Wam podobać, ale przecież to nie konkurs miss world tylko filmweb! Tu się nie liczy to czy ładna czy brzydka tylko to jaki ma talent aktorski! A jaki talent reprezentuje sobą Freida Pinto? Zagrała w jednym filmie i to tak, że najmniejszego talentu nie widać i to wszystko. Przecież jak się widzi jaką wysoką ma ona średnią to nie wiadomo czy śmiać się czy płakać...
Dlaczego do k*rwy nędzy nie możecie nauczyć się myśleć mózgiem a nie ch*jem?!
Jeśli na przykład któryś z Was byłby sędzią to nieobiektywnie rozstrzygalibyście sprawy na korzyść ładniejszych dziewczyn?
Jeśli któryś z Was byłby jakimś szefem i mógłby przyjąć do pracy kobietę brzydką i zdolną albo śliczną i beznadziejną to wybrał by tę drugą?
Kuźwa, aż się boje, jak brzmią odpowiedzi na te pytania...
Przecież jeśli ludzie będą tak marnymi istotami oceniającymi w ten sposób to koniec świata w 2012 całkiem realny...
TO BYŁO DO FACETÓW KTÓRZY PRZYWYKLI OCENIAĆ TYLKO PO WYGLĄDZIE(czyli prawdopodobnie wszystkich)
I wbrew temu co sobie pewnie pomyślicie nie pisze tego dlatego, że jestem brzydka i zazdroszczę ładnym bo ja akurat przez większość osób jestem uważana za ładną, ale mimo wszystko nie rozumiem jak można być tak płytkim i oceniać po wyglądzie...
ja Cie dziewcze nie rozumiem. jesli ktos chce to niech zwraca uwage na urode. cos w tym zlego? czy ktos napisal: 'ma wielki talent aktorski, bo niezla z niej laska'? nie sadze.
poza tym co z tego, ze jestes ladna (po Twojej wypowiedzi wnioskuje, ze tak czy siak masz jakie kompleksy). Twoja ordynarnosc i przeklenstwa Cie skreslaja. no i te durne feministyczne teksciki... chyba Cie facet zostawil...
zreszta dziwne rzeczy piszesz oczywiscie ze zrobila kariere bo jest ladna podoba sie w neij wszystko bo jest ladna...tak bylo jest i bedzie ze "ladni"maja lepiej...zawsze tak ylo...jest to niesprawiedliwe ale tak jest i nie ma sensu o tym dyskutowac....
To płacz.
Może niektórzy ją lubią nie którzy nie,nie mówię teraz o wyglądzie.
Ale może nie którym przypadła do gustu,i podobała się jak grała.
a ja nie rozumiem po co sie tak spinac jaka ludzie daja ocene aktorce na jakiejs stronie internetowe :p jak widze posty w stylu "jak to mozliwe że on jest w pierwszej 10 to skandal!" to mi sie smiac chce...i co z tego ze jest/nie jest ???
a mi żal ciebie, biedna dziewczynko. ta pani prezentuje wiecej talentu aktorskiego w jednym filmie niz Hepburn we wszystkich swoich filmach! to jasniejaca, przyszla gwiazda aktorska swiata, pokroju tak wielkich slaw jak Kasia Cichopek czy Kozuchowska! a nawet zaryzykuje stwierdzenie, ze jest od nich lepsza! a ty jestes ignorantką, tak!
czytam Twoja wypowiedz i czytam - mysle sobie: dobrze gada! no i wtedy doszedlem do cichopek... wnioskuje, ze cala Twoja wypowiedz to sarkazm, ironia? bo nikt normalny nie wychwalalby cichopkowej...
czytam Twoja wypowiedz i czytam - mysle sobie: dobrze gada! no i wtedy doszedlem do cichopek... wnioskuje, ze cala Twoja wypowiedz to sarkazm, ironia? bo nikt normalny nie wychwalalby cichopkowej...
po pierwsze: jesli dobrze gadam piszac, ze ta pani prezentuje wiecej talentu aktorskiego w jednym filmie niz Hepburn w swoich wszystkich filmach to gratulacje dla ciebie
po drugie: owszem, to ironia, owszem, nikt normalny nie wychwalalby cichopkowej, owszem, nikt normalny nie wychwalalby pinto, ze ma wiekszy talent aktorski od Hepburn lub, ze w ogole jakikolwiek ma
jesli pierwsze zdania mojej ironii uznales za wymysl normalnego czlowieka to padła, leze i kwicze....
dla mnie Audrey Hepburn nic nie znaczy... niezla byla z niej aktorka, ale bez przesady...
nie kpij sobie, bo widzialem porownania ciula z Jonas Brothers do De Niro na korzysc tego pierwszego, wiec nic mnie juz nie zdziwi.
a to stwierdzenie, ze 'dobrze gadasz' bylo oparte na fragmentach Twojej wypowiedzi, w ktorych w miare racjonalnie wypowiadalas sie o grze tej pani (chociaz mi osobiscie nie przypadla do gustu) - Twojego posta przejrzalem pobieznie (biorac pod uwage agresywna forme Twojej odpowiedzi to byl blad).
dla mnie Audrey Hepburn nic nie znaczy... niezla byla z niej aktorka, ale bez przesady...
niedosc, ze byla niezla (bo tez nie uwazam, ze jest jakims geniuszem) to jest tez (dla wielu) najpiekniejsza aktorka w ogole. dziwnym co najmniej by bylo powiedziec, ze jedna rola pinto (ktora byla fatalna) jest lepsza od wszystkich rol Hepburn. nie wiem jak ktos w ogole mogl uznac to za napisane serio.
nie kpij sobie, bo widzialem porownania ciula z Jonas Brothers do De Niro na korzysc tego pierwszego, wiec nic mnie juz nie zdziwi.
heh, ale ja czasem lubie sie tak zabawic:) i nie pisze tu na korzysc pinto, porownujac ja do Cichopek xD i z tym sie zgodze: ze na tym portalu nic mnie nie zdziwi;) w kazdym razie to byla podpucha
to stwierdzenie, ze 'dobrze gadasz' bylo oparte na fragmentach Twojej wypowiedzi, w ktorych w miare racjonalnie wypowiadalas sie o grze tej pani
jakich? jesli gdzies cos o niej pisalam to tylko negatywnie lub ironicznie.
chociaz mi osobiscie nie przypadla do gustu)
wypowiedz czy ta pani?;p
chodzilo mi, zebys nie kpila ze mnie w swojej odpowiedzi (nie mialem na mysli Twojego pierwszego komentarza). ;]
tak jak juz pisalem, jedynie przejrzalem ten komentarz i OGOLNIE rzecz biorac nie wysmiewalas jej bez podania uzasadnienia (tylko o to mi chodzilo:)
a nie przypadla mi jej rola, nie komentarz :)
chodzilo mi, zebys nie kpila ze mnie w swojej odpowiedzi
aha ;p no ok, tym bardziej, ze napisales: nic nie jest w stanie mnie zdziwic;) tez jak czasem przegladam niektorych teksty to sobie mysle 'to musi byc prowokacja/ironia', a potem sie okazuje, ze nie i jest opad rąk :)
OGOLNIE rzecz biorac nie wysmiewalas jej bez podania uzasadnienia
bo zawsze sie staram wypowiedz uzasadnic ;p
nie przypadla mi jej rola, nie komentarz :)
mi tez nie, totalnie nie ;)
aha i co do tego porownania do Hepburn -wzialem to na serio (dlatego przytoczylem przyklad z de niro, zeby pokazac, ze ludzie rozne bzdety na serio pisza:)
Oczywiście. Skoro nie podoba mi się, że ktoś myśli chooyem a nie głową, to:
a. muszę być brzydka
b. musiał mnie zostawić facet
c. musze mieć kompleksy
Jasne. :P Nie wchodzi w grę coś takiego jak sprawiedliwy osąd. Logiczne myślenie. Tylko ciekawe, czemu więcej jest kobiet dostających punkty w rankingach za "mordę", niż facetów w podobnej sytuacji? Gdyby wszyscy rozumowali tak jak wy w rankingu mężczyzn aktorów rządziliby Justin Timberlake, Paweł Deląg, Leo Di Caprio, Zac Efron, czy kto się tam jeszcze babkom podoba (mnie żaden z powyższych akurat;;;P). A jednak, potrafimy rozróżnić POPĘD SEKSUALNY od sprawiedliwego osądu czyichś zdolności. Radzę popracować nad tym. Bardzo praktyczna umiejętność. Inaczej za 10 - 20 lat wylądujecie w domach z lalkami Barbie bez mózgów. A w waszym otoczeniu nie będzie ani jednej życzliwej wam kobiety. Nie licząc panienek liczących właśnie na takie traktowanie, jakie zaprezentował tu niejeden "szef".
Freida Pinto jest bardzo ładną kobietą, nie przeczę, ale niestety, żeby zostać aktorką trzeba mieć troszkę więcej niż ładną buzię. To się talent nazywa.
Z takimi szefami miałam niestety do czynienia. Dlatego najlepiej mieś szefa - kobietę. I nie radzę nie dawać zdjęcia do CV. Nie będzie pracy za cycki.
I ciekawa jestem, jakbyście się czuli, gdyby kobieta - szef nie przyjęła Was do pracy pomimo taaaakich kwalifikacji,a na wasze miejsce wybrała kretyna o wypasionej klacie i jędrnym tyłku. No, ale na pewno stwierdzilibyście, że przemawiają przez nią kompleksy. I zadrość.
Z kilometra czuć tą zawiść i kompleksy. Dziewczyna wcale złą aktorką nie jest, a że wygląd ma nieprzeciętny, to na pewno jej to pomaga, a potem takie jak ty mogą ją zjechać... ;)
Też jestem dziewczyną, też wcale nie jestem brzydka, ale nie wyżywam się na ładniejszych/zdolniejszych ode mnie kobietach czy dziewczynach.
Pozdrawiam i na przyszłość życzę udanych związków.
jestem dziewczyną i uważam że Pinto jest piękna, ale fakt faktem, że aktorskiego geniuszu u niej nie widać. Wiadomo, może jeszcze się rozwinąć ale bez przesady, oscarową aktorką już raczej nie będzie.
Poza tym tu powinno się oceniać grę, nie wygląd, i to jest akurat prawda...