a wiec na początku polecam Dracule super oldschoolowy horror :D Wieczną miłość, kostiumowy dramat Gary gra L. van Beethovena, oprócz tego Sid i Nancy- film z początku kariery, szczególnie polecam jeżeli ktoś sie interesuje muzyką - film opowiada historie Sida Viciousa - wokalisty Sex Pistols :))

A jak już obejrzysz wspomniane wyżej rewelacyjne filmy, polecam:

- "JFK" - naprawdę dobry dramat polityczny, a gra Gary'ego powala (co niespodzianką nie jest)
- "Prawdziwy romans" - co prawda Gary pojawia się w dwóch scenach, ale są to najlepsze dwie sceny w całym (świetnym) filmie.
Warto też dokopać się do świetnego, ale bardzo mało znanego filmu pt. "Krwawy Romeo". Gary jako balansujący na krawędzi, wiodący podwójne życie policjant - bezcenne. Do tego bardzo dobra kreacja partnerującej mu Leny Olin.
Jeśli lubisz s-f, polecam "Piąty Element". Niekórzy mówią, że kicz i tandeta, ale mnie się podobał. Całkiem zabawny i dobrze zagrany. Może nie arcydzieło, ale ogląda się przyjemnie.
Stanowczo radzę wystrzegać się "Zagubionych w kosmosie", "Grzechu" i innych "Zdechłych ryb". Pottery można, ale dawkować ostrożnie. "Batman: Początek" i "Mroczny rycerz" to fajne filmy, a rola Gary'ego na dobrym poziomie. Tyle, że twórcy kompletnie jego potencjału nie wykorzystują; i Gary pałęta się gdzieś tam na trzecim planie. Ale mimo to radzi sobie lepiej niż taki Bale;) Warto, ale jeśli chcę się podziwać talent GO, polecam filmy wspomniane na początku.

Ale się rozpisałam. No, ale powodzenia w poszukiwaniach.

Do tej listy filmów dorzuciłabym jeszcze Stan łaski, Morderstwo pierwszego stopnia i Hannibala.
W ramach ciekawostki można też zobaczyć Air force one. Sam film według mnie głupawy, ale rola Gary'ego świetna. ;)

Dziekuje za wszystkie propozycje, zaczynam ogladanie :D

To ja jeszcze dorzucę 'Meantime' Mike'a Leigha. Jak dla mnie - kwiatuszek i perełka.