GEMMA GEMMA GEMMA... ocieka seksem równie soczyście co krwią. Jako Klara jest wprost
wyborna. Ta kąpiel w fontannie krwi, skok do wody, odcięcie głowy, striptiz, który wywołuje zawroty
głowy i plugawy język, który odpycha, ale i dziwnie do niej pasuje. Doskonała rola.
Kolejna po pannie Fields ("Quantum") i Tamarze. Oby tak dalej!