Coś mi się wydaje, że ten rok będzie dla Gemmy przełomem w karierze. Pojawią się dwie superprodukcje z nią w dużych rolach: "Starcie Tytanów" i "Książę Persji". Super, życzę jej powodzenia. Do tej pory widziałam ją tylko w raczej młodzieżowym, acz niepoprawnie brytyjskim "St. Trinian's" i muszę przyznać, że robiła ogromne wrażenie, naprawdę niesamowicie piękna z niej dziewczyna. Trzymam kciuki za dalszy rozwój kariery :)