Rush zawsze gra z klasą i polotem, nawet w mniej ambitnych przedsięwzięciach. Kiedy wie, że może sobie "odpuścic" i pofolgowac przed kamerą (role u Verbinski'ego, braci Coen) to robi to ze stylem. W poważnym repertuarze idzie mu znakomicie i często odbiera zasłużone nagrody. Choc trzeba przyznac uczciwie, że to jeden z mniej popularniejszych w świecie zdobywców Oscara;)
Popieram, zgadzam się w całej rozciągłości ;). Wg mnie Rush ma niesamowity talent, jest strasznie przekonujący w każdej roli. Ma cudowną mimikę, znakomity głos, którego mogłabym słuchać i słuchać...
Nie jest może wybitnie przystojny, ale ma w sobie "to coś" i jest jak dla mnie interesujący i pociągający zarazem ;). Na swoje lata bardzo dobrze się trzyma;) Oby grał jak najdłużej.