Nie jest piękna i nigdy nie była, ale teraz, na starość, kiedy jest już pokryta siatką zmarszczek, wygląda bardzo "interesująco" - dodatkowe wrażenie robią jej duże oczy.
Ten moment, kiedy wkręcisz się w filmy z Charlie'm Chaplinem, zaglądasz na nazwiska jego dzieci, widzisz w google grafika jak wygląda jedno z nich, wpisujesz w filmwebie jej nazwisko i okazuje się, że obejrzałaś z nią kilka filmów nie wiedząc że to jego córka. :D
Oglądając ,,Doktora Żywago" nie skojarzyłem w ogóle, że Geraldine zagrała później Annę Austriaczkę w ,,Trzech muszkieterach". Może to dlatego, że tym pierwszym filmie wyglądała zniewalająco, a w tym drugim mocno średnio...
No i nie miałem pojęcia, że to córka Chaplina :D Każdego dnia człowiek się czegoś uczy...
Czy jest po prostu taka zdolna, czy wychowała się moze w tym kraju? :D Nie znam jej biografii tak doskonale, więc nie wiem, czy ma jakieś związki z Hiszpanią.
Jestem w ciężkim szoku, że nikt jeszcze nic nie napisał o tej doskonałej aktorce!!!Była wspaniała w "Annie i wilkach", a w Chaplinie świetnie zagrała swą babkę, matkę Charlesa Chaplina, cierpiącą na chorobę psychiczną. Naprawdę dobra aktorka *(ma to we krwi)****
Ciekawe kiedy było robione?
Młodo na nim wygląda.
Na tych z galerii wyszła nie najlepiej...
Ma 64 teraz...emmm i wyszła za mąż 2 lata temu?? taaa
Ale brak nominacji do Oscara za „Chaplina” to grzech! Aż dziw że Akademia nie doceniła Jej roli. Tymbardziej że zagrała swoją własną Babcię. I TO JAK! Kradła każdą scenę w której się pokazywała. Zachwyciła mnie również w „Nakarmić kruki” ale w tym przypadku brak nagród nie dziwi bo to film hiszpański i to dość...