Grzegorz Braun

Grzegorz Michał Braun

6,4
1 343 oceny pracy reżysera
powrót do forum osoby Grzegorz Braun
crimson80

Ja głosuje na tych spoza głównych partii, wydaje mi się że to lepsze podejście, niż nie chodzenie na wybory w ogóle. Jeśli chcemy coś zmienić, to podstawowa sprawa, musimy chodzić na wybory. Wcześniej zadbać o jakiś obywatelski organ nadzorujący, aby utrudniać ewentualne fałszowania.

kamilos56

Przeczytałem życiorys Grzegorza Brauna na polskiwrocław.pl. Nie moja bajka. Przede wszystkim, różni nas światopogląd. Ja jestem niewierzący, nie jestem konserwatystą ani też monarchistą. Poza tym widzę, że to zatwardziały antysemita. Ja tam nie twierdzę, że żydzi to wspaniały naród wybrany, ale ja nie oceniam ludzi po narodowościach, oceniając wszystkich tak samo, wkładając do jednego worka. Nie myślę też w kategoriach spiskowych że żydzi rządzą światem i są wszyscy zmówieni itd itd . to jest dziecinada i infantylizm.
Widzę też, że ma ciekawego wujka Juliusza Brauna:)) Z pewnością się kochają, wszak to rodzina, a on jest tradycjonalistą. No i ten konserwatysta katolik, nie ma żony ani dzieci. Pytanie czy ma ciężki charakter? albo nie pociągają go kobiety? może jest nieśmiały:) a może żadna na niego nie zasługuje?
Coś mi w nim nie pasuje.
Odpowiedz mi na pytanie w jaki sposób wprowadziłby te wszystkie swoje postulaty, gdyby został prezydentem? Przecież wiadomo że nie ma najmniejszych szans i nigdy nie będzie miał. Po co ta cała zabawa? Jego poglądy są bardzo niszowe, nierealistyczne, ludzie go nie poprą. Nie chcą takiego kraju jakiego on proponuje, łącznie ze mną. Nie trafił w swój czas.

crimson80

Pokaż mi w którym miejscu ocenia kogoś przez narodowość ? :D Ludzie mają wielki problem odróżnić antysemityzm od realnego spojrzenia na sytuację, na działania Żydowskich organizacji, to są po prostu fakty, oraz ocena tych działań. Nigdzie nie ocenia nikogo przez pryzmat etniczny czy narodowościowy, zauważa jedynie rzeczywistość, to w jaki sposób te organizacje działają, sytuację państwa Izrael, jeśli tam stracą przestrzeń do funkcjonowania państwa, będą musieli znaleźć sobie inny sposób. USA poparło Iran, nie zgodziło się pomóc w ataku Izraelowi, to znacząca informacja. Nie chodzi o teorie spiskowe, a jedynie fakty, kto zasiada na jakich stanowiskach, kto jest właścicielem największych koncernów na świecie. To są fakty i wyciągane na tej podstawie wnioski. Ludzie przez tą papkę w tv nie odróżniają czym tak naprawdę jest antysemityzm i naiwne teorie spiskowe i mylą to z faktami, które można łatwo zweryfikować. Dlatego nie lubię rozmawiać z ludźmi którzy za dużo przed tv przesiadują, albo za dużo czytają brukowego dziadostwa. Co do życia osobistego, może i dobrze że nie ma żony, będzie mógł się w pełni oddać sprawie. Prezydent ma pewne narzędzia, które pozwalają mu wpłynąć na rzeczywistość ustawową, choćby weto. Owszem prezydentowi trudno jest kształtować rzeczywistość dowolnie, a wręcz ma stosunkowo niewiele kompetencji w naszym państwie. Przydałoby się to zmienić. Jeśli będzie miał poparcie obywateli, to znaczy będzie stała za nim duża siła, będzie w stanie jakieś zamieszanie zrobić. To dobry początek zmian, nowego spojrzenia na Państwo. Nie mów za innych, ogranicz się do swojego zdania, nie wszyscy wpatrują się w ekran tv, czy konsumują namiętnie inne masowe media. Wystarczy pomyśleć. Co do tego że jest "monarchistą" stało się tak, przez obserwację obecnego systemu, który nie działa, z demokracją ma tyle wspólnego co z komunizmem. Idea demokracji jest wspaniała, ale rzeczywistość to manipulacja masy mediami, fałszowanie wyborów itd co wpływa na naszą rzeczywistość niekorzystnie, bo w efekcie wcale nie wybieramy tego kogo chcemy, a tego kogo chcą siły polityczne. Dlatego ludzie jako masa, są zbyt głupi na to, aby demokracja mogła właściwie funkcjonować, zbyt łatwo na nich wpłynąć, zbyt mało interesują się istotnymi sprawami, za dużo w tym przypadku, braku zastanowienia. Gdyby masa była bardziej świadoma i odporna na manipulację, demokracja mogłaby kwitną, ale rzeczywistość jest inna. Ja osobiście nie odrzucałbym demokracji w ogóle, ale starał się zbudować lepsze państwo, gdzie nadużycia mediów, w tym stronniczość, uczestnictwo w grach politycznych, kłamstwo, miałkość informacji, byłby karane wysokimi grzywnami. To znaczy można by podać konkretną telewizję do sądu, za kłamstwo, które nie musi dotyczyć indywidualnej osoby. Gdyby każda telewizja miała założonych kilka spraw, to może zaczęliby rozsądniej weryfikować informacje i przedstawiać je uczciwie. Jeśli by się okazało że w kampanii wyborczej pominęli któregokolwiek kandydata, za każde pominięcie powiedzmy 500tys zł, uwierz mi że gdyby wprowadzić coś takiego, szybko wspominaliby o każdym. :) Taki przykład.

kamilos56

Jeśli mielibyśmy karać ludzi za wszystkie przekręty i Ty i ja siedzielibyśmy w pier..lu:) Żartuję:), ale chcesz mi powiedzieć, że jesteś zawsze uczciwy i czysty jak łza? Wszyscy czasem kręcimy. Jedni bardziej, inni mniej. Im wyższe stanowiska, tym większe możliwości. Politycy to ludzie tacy jak my, tylko oni mają władzę i często woda sodowa uderza do głowy. Nie wiesz jakbyś się zachował gdybyś np został wybrany do europarlamentu. Praktycznie nic nie musisz robić , wszystko za free, kupa kasy na koncie, wszyscy Ci się kłaniają, możesz nawet co noc mieć inną panią:D. Być może na początku coś być chciał zdziałać ale te wszystkie wygody, przywileje wcześniej czy później zmieniły by Ciebie. O wyborcach przypomniałbyś sobie przy następnych wyborach żeby sielanka trwała nadal.
Ty uważasz, że są ludzie dla których Polska jest najważniejsza i będą robić wszystko żeby Polakom żyło się lepiej. Ja w to nie wierze - taka jest między nami różnica. Ty jesteś idealistą , ja byłem, ale to dawne czasy. Powiedz mi czy jest na świecie kraj który by Ci odpowiadał?
Piszesz o jakichś osobach, które rządzą światem i są żydowskiego pochodzenia, no i co? A dlaczego to Polacy nie rządzą? Dlaczego jesteśmy słabi. Dlaczego Niemcy są bogaci, a my nie? Dlaczego zawsze są górą, a nie odwrotnie? Bo niby mamy takie położenie georgaficzne między Rosją, a Niemcami odwiecznymi wrogami:) A dlaczego to Niemcy nie są słabi i nie narzekają. że są między Polską a Francją :) Mamy taką mentalność, naturę, jesteśmy głupsi, nie potrafimy się dogadać, nawet między sobą. Nienawiść i zazdrość nas zaślepia. Jeśli nawet stajemy się silni, to zaraz wszystko roztrwaniamy. Niemcy nawet jak dostaną w tyłek, to momentalnie się odbudowują. Tego nie zmienisz.
Chcesz karać telewizje, ok. Ja zacząłbym od trwam, bo tam jest najwięcej kłamstw. To jest oczywiste dla każdego trzeźwo myślącego człowieka, a potem TVN. Tylko to są prywatne telewizje i mogą sobie pokazywać i robić co chcą, nie chcesz, nie oglądaj. Co innego telewizja państwowa.
Tak naprawdę i tak nie jesteś w stanie sprawić, żeby media były obiektywne, bo każdy ma jakieś poglądy i będzie je wyrażał, będzie subiektywny. Obiektywnych mediów nie ma na całym świecie. Manipulacja jest wszędzie i Ty i ja jesteśmy manipulowani, jak również i my manipulujemy innymi.

crimson80

Tak jakbyś napisał że każdy z nas morduje :D i pytał mnie "czy faktycznie nikogo nie zamordowałeś?" :D żartuje :D ale chodzi o wagę czynu. To że więcej jest na świecie ludzi, słabych, żałosnych, złodziei, gówna, nie znaczy że każdy taki jest, podobnie nie każdy jest mordercą. Monako by mi odpowiadało. :D Piszę o ludziach którzy są obrzydliwie bogaci, mając majątek stanowiący wyraźny procent bogactwa świata, i tak, tacy ludzi mają realny wpływ na świat. Mają, środki, wpływy żeby takich właśnie słabych ludzików, skorumpować. To że większość ludzi bogatych dorobiło się majątków, nie zawracając sobie głowy jakąkolwiek moralnością, choćby jakie interesy robiły wielkie znane korporację z nazistami, choćby bank amerykański finansował nazistów, i jest masa firm które dorobiły się na wojnie, jak BMW, Volkswagen, Bayer która to firma stworzyła markę IG Farben, które uczestniczyło w produkcji gazu Cyklon B, oraz była oskarżana o wykorzystywanie ludzi z obozów do pracy w zakładach chemicznych, oraz robienie na nich doświadczeń. Oczywiście firma bayer nie odpowiedziała w żaden sposób, co więcej, jak zamknięto IG Farben to tamten dyrektor generalny dostał pracę w Bayer :D Jest masa takich przykładów. Niestety wiele z tych firm jest własnością żydowskich rodzin, które, chciały czy nie, przyłożyły rękę do unicestwienia Żydów w europie, oraz do samej wojny. Teraz ci Żydzi, bo z pewnością nie ci którzy zostali pomordowani, ani którzy to przeżyli, tworzą organizacje wymuszające odszkodowania, ale nie od firm bez których wojna nie byłaby możliwa, w tym również Holokaust, a państw, w tym przyczepili się Polski, oraz innych, np wymusili dostęp do Żydowskich kont szwajcarskich, od państwa Szwajcarskiego.. Ten kto ma pieniądze, ma realny wpływ na kształtowanie naszej rzeczywistości, ma wpływ na prawo. Niestety wielu ludzi zamożnych, to jakiś miliard ludzi, korzysta z tych możliwości i dyktuje reszcie świata jak mają żyć, to znaczy zgodnie z ich interesami. Oczywiście nie musi mieć to jakiegoś globalnego zasięgu, chodzi o poszczególne interesy tych ludzi, próbują się między sobą dogadywać, żeby sobie w swoich monopolach nie przeszkadzać, żeby każdy mógł realizować swój interes, w danym regionie czy państwie, zależnie od pływów i tego interesu, od dawna wiadomo że prawo jest kształtowane przez lobby bogatych przedsiębiorców, czy to w Polsce czy Unii Europejskiej. No to ktoś ci nawciskał kity że Niemcy zawsze byli górą :D, albo nie znasz historii, wypowiadasz sie na temat o którym nie masz bladego pojęcia i szkodzisz, bo roznosisz nieprawdziwe informacje. Nienawiść itd to wina mediów, one dzielą społeczeństwo, manipulują według swoich kolegów z polityki, napuszczają jedne grupy na inne, przez to rząd zdobywa sobie przyzwolenie pewnych grup społeczeństwa na jeszcze większą kradzież. Najwięcej kłamstw jest w telwizji masowej, a nie trwam, musisz być bardzo naiwny, skoro twierdzisz inaczej i przy tym piszesz coś o rozsądku. :D Manipulowani są tylko ci, którzy się temu poddają, nie interesują sie niczym, nie sprawdzają, tylko wchłaniają głupoty, a potem przenoszą dziadostwo dalej, a ich motto życiowe "nic się nie poradzi, trzeba z tym żyć" :D jak ci rząd zacznie szambo wlewać do mieszkania to też byś twierdził, no cóż, tak już musi być, będę żył w szambie. A to właśnie robi przez media, czego widać nie jesteś świadom. Tacy ludzie jak ty, to idealny materiał do manipulacji, jest jak jest, nic z tym nie zrobię, jestem idiotą, niech mnie robią wiecznie w chuja, a ja z rozsądkiem będę im przyklaskiwał hasłem "taki jest świat", na świecie i tak są mordercy i skoro się tego nie wyeliminuje, trzeba im gratulować, po co kary, starania, budowanie prawa, skoro mordercy i tak będą :D bo taka jest rzeczywistość itd. :D Czy ty używasz mózgu ? To że masz gówno przed sobą, nie znaczy że musisz z nim żyć, możesz np posprzątać. Ale widze że życie w gównie daje ci spokój, czujesz że możesz sobie tak wegetować, wolisz godzić się na taką rzeczywistość, niż pomyśleć i wpaść na to, że wegetacja może zaprowadzić jedynie w jeszcze większe gówno.

kamilos56

:) Wiesz co? Idź z dziewczyną do kina, kup jej kwiatka, uśmiechnij się. Ale jeśli życie nie sprawia Ci przyjemności, chcesz walczyć ze wszystkimi nieprawościami na świecie, to walcz. Rozmowa z Tobą nie ma większego sensu. Ty wszystko wiesz, a inni nie wiedzą nic i są tępi. Ale Ty, nasz bohater, nas wszystkich uratujesz, bo Ty znasz prawdę z prawdziwych i obiektywnych źródeł. To się nazywa niereformowalność. Nie masz dystansu do świata. Wszystko widzisz w czarnych lub białych barwach. Jesteś zero-jedynkowy, skrajny, jakbyś był na wojnie, to nie jest zdrowe. Wyluzuj trochę. Mi w Polsce tak źle się znowu nie żyje. Wcale nie uważam, że wegetuje, chociaż dobrobytu nie mam. Nie jestem nieszczęśliwy z tego powodu, że rządzi PO, podobnie nie będę nieszczęśliwy jak wygra PiS. Po prostu aż tak się tym nie przejmuje. Zdaje sobie sprawę, że jestem oszukiwany i manipulowany, ale też sami tacy jesteśmy, tylko nie przyznajemy się do tego. Dlaczego? Bo niektórym brakuje do siebie dystansu i tego nie widzą u siebie, natomiast zawsze u innych. Manipulują nami politycy, dziennikarze, reklamy, przełożeni, rodzice, żona, dzieci.... Dlaczego? Bo wszyscy jesteśmy egoistami.
My po prostu mamy inne podejście do życia.
Życzę powodzenia w walce. Cześć.

crimson80

Tym postem i poprzednim pokazałeś że to ty widzisz wszystko białe, albo czarne, nie zrozumiałeś o czym pisałem, nie chodzi mi o wegetację w sensie że komuś się aż tak źle żyje, tylko wegetację w sensie, że osoba widzi gówno przed sobą i na nie nie reaguje, z takim podejściem będzie ci się żyło coraz gorzej, i nie będzie to wina jakiś twoich pojedynczych błędów, a zmieniająca się rzeczywistością, na którą świadomie przystajesz i nie interesuje cię, a tym bardziej uważasz że nie możesz na nią wpływać... albo może to cię nie czeka, jeśli takie osoby jak ty, będą stanowiły mniejszość, a ludzie mądrzejsi zrobią wszystko za ciebie, wtedy będziesz mógł pleść głupoty, że taki jest świat i nic nie można poradzić, do późnej starości i dalej, nie odczuwając znaczących katastrof w swoim życiu. Nie zrozumiałeś gdzie w tym myśleniu tkwi podstawowy problem, jeszcze raz spróbuje ci wyjaśnić, wegetacja oznaczała obojętność na taką rzeczywistość, anie nędzne życie, a obojętność oznacza przyzwolenie na taką rzeczywistość, niestawiania jej przeciwności, przed tym, że staje się coraz gorsza, rozumiesz ? Nie twierdzę że wiem wszystko, znam jednak naturę ludzką, i jestem pewny przedstawionych mechanizmów, z którymi i ty się zgodziłeś, ale to nie znaczy że trzeba odpuszczać. Nie zrozumiałeś też mojej aluzji do morderstwa, że zasadnicza różnica między zwykłym człowiekiem, który nie jest święty, a mordercą, to waga przewinienia, nikt nie jest święty ale też nie wszyscy są mordercami, co przyrównuje do korupcji o wyjątkowej szkodliwości dla społeczeństwa, bo to świadome niszczenie państwa, oraz życia innym itd, nie dostrzegasz rzeczywistości, to spróbuj założyć w naszym państwie firmę, w branżach obsadzonych przez duże korporacje,, założę się że stracisz chęci do życia, nie tylko do takiej działalności którą akurat mogłeś sobie wymarzyć, ale prawo jest tak skonstruowane, że cię udupią, albo nie będziesz mógł założyć tej działalności w ogóle, niezależnie ile już w to przedsięwzięcie zainwestujesz, swojego czasu i pieniędzy. Nie twierdzę że w Polsce nie da się dobrze żyć, ale to kombinowanie ma inny charakter, to walka z tym systemem, oszukiwanie państwa, aby móc godnie żyć, albo poddawanie się przeciętności, jeśli wybrałeś tą drugą drogę i czujesz się spełniony, to jesteś wyjątkowym szczęściarzem, bo nie oczekując od życia zbyt wiele, potrafisz się cieszyć. Niemniej nie powinieneś twierdzić że nic się nie da zrobić, to wbrew logice. Pomyśl, że póki możesz prowadzić to swoje życie, czujesz się dobrze itd, ale to do czasu, jeśli będziemy pozwalali na to wszystko co się wokół ciebie dzieje, a czego nie zauważasz, to dojdzie do takiego momentu, że ta rzeczywistość w końcu dotknie nawet twoje spokojne życie. Nie można się na to godzić, to co jest niewłaściwe, trzeba zmieniać, za wszelką cenę, a przynajmniej próbować. Obecnym rządzący właśnie zależy na wytworzeniu w każdym takiego przekonania, że jest jak jest, bo takie właśnie przekonanie masy, pozwoli im prowadzić to dziadostwo dalej, bo to na nich, tacy jak ty, będą głosowali, wierząc w jakąś pozorną stabilność, bo przecież tak jest wszędzie, albo inne frazesy, które nic nie znaczą, a są jedynie przepustką do usprawiedliwień i kreowania sztucznej normalności. Jeszcze raz wytłumaczę ci, kim jest osoba manipulowana, to taka która daje się manipulować, to znaczy która się niczym nie interesuje, w tej definicji nie wykluczam, że również jest narażona na manipulację, ale ja szukam informacji, drążę temat, jeśli w tym co znajduje, z różnych źródeł, od różnych ludzi, którzy mają różne poglądy, to manipulacja, w sensie oddziaływania jakieś spójnej jednolitej "siły", która próbuje skłonić mnie do jakiegoś konkretnego zachowania, to ta mnogość źródeł sprawia, że jest to mniej prawdopodobne, każdy "kłamie" ale w każdym kłamstwie jest też jakaś prawda, którą można odkrywać poznając "kłamliwe" opinie, opracowania, badania różnych stronniczych ludzi, kluczem jest to zainteresowanie rzeczywistością. Próbowałem Ci to wyjaśnić ale to chyba trudniejsze niż sądziłem. Ty rozumiesz jedynie postawy polegające na uległości, bo wszędzie jest tak samo, wszyscy są tacy sami itd, co zawiera masę logicznych błędów, a jeśli nie to, to zakładasz jakiegoś fanatyka walczącego z wiatrakami... innych możliwości nie dostrzegasz, bo żyjesz oderwany od rzeczywistości, uspokajasz się wiadomościami tvn, bo widząc o czym oni tam mówią, myślisz, że Polska nie ma faktycznych problemów, wszystko jest na miejscu, skoro skupiają się na takich bzdurach, to nie może być źle.

kamilos56

Prawdą jest też to, że jesteśmy cwaniakami, oraz ignorujemy rzeczywistość dopóki nas nie dotknie, wtedy niektórzy przytomnieją i zaczynają rozumieć co się dzieje.

kamilos56

Ok. Podaj mi kilka źródeł, linki z których czerpiesz wiedzę. Poczytam sobie. Może mnie olśni:) A tak na marginesie, skoro już jesteśmy na filmowym portalu, dlaczego dałeś jedną gwiazdkę "Sherlockowi Holmesowi" i "Wilkowi z Wall street". "Pokłosie" to się domyślam:) Czy wilk naprawdę był taki słaby? Gdyby w ostatecznym rozrachunku to zło które tam jest, zostało potępione i ukarane, to dałbyś mu więcej, czy to dlatego, że ten film to w sumie afirmacja takiego życia. Ale nawet jeśli się nie zgadzamy z przesłaniem to nie powinno się jednak uzależniać od tego całej oceny. Jak dla mnie film jest bardzo zabawny:) A sherlock ? toż to zwykły przyzwoity film akcji. Tu to już naprawdę nie wiem dlaczego dałeś 1. Tu już nie ma żadnego politykowania.
Aha ciekawi mnie jeszcze jak oceniasz nasz stareńki film "Kanał" Wajdy. Dla mnie pierwsza 5 polskich filmów wszechczasów.

crimson80

Napisałem że interesuje się danym tematem, szukam informacji w dostępnych źródłach, to przesłanie mojej wypowiedzi, a nie samo źródło, bo źródło nie ma aż takiego znaczenia, jeśli zrozumiałeś co miałem na myśli. Oczekiwałem od sherlocka czegoś ciekawego, jakiś zagadek z tłem akcji, okazało sie że to obraz z samym tłem, to znaczy na pierwszym planie, czyste płótno, na drugim twórczość orangutana, film ogromnie mnie znudził. Co do wilka, wybacz ale przez 3h filmu to obraz nędznego życia, a kara nie została odpowiednio w nim zaznaczona, choćby w samych jego proporcjach. To film który nie ma przesłania, a przynajmniej nie próbuje na siłę sobie tego wmawiać, sama twórczość tego reżysera nie polega na pouczaniu, a jedynie ukazaniu "brutalności" życia, w tym jednak filmie pokazał to w wyjątkowo płytki sposób, główny bohater nie przypomina człowieka, a głupie zwierzę, nie ma żadnych wątpliwości, rozterek, nie prezentuje żadnych wartości wartych uwagi, trudno go współczuć. Choć trzeba przyznać że aktorsko, film prezentuje wysoki poziom, ale koncepcja "wiersz o gównie", jakoś do mnie nie przemawia, ale rozumiem że niektórzy uznaliby to za literackie arcydzieło. :D Rozumiem jakie wartości mogły im się spodobać, ale nie uważałbym tego za powód do dumy. Mnie potwornie rozbawiła scena jak wspinał sie po schodach, oraz ta scena z parówką, gdzie naćpany bohater, mało nie stracił życia, przez zadławienie żarciem. W moim odczuciu, scena zabawnych jest jak na lekarstwo, bo większość scen to żenujący obraz nędzy, wręcz mało wiarygodny, jakoś niekoniecznie widzę sens w filmach próbujących coś pokazywać w tak naiwny i bezwymiarowy sposób, w którym nie uwzględniono roli ludzkiej, bohaterowie zachowują się jak automaty do sprzedaży gazet erotycznych. Uważam że ocena w postaci tej cyferki, to sprawa czysto subiektywna, i nie rozumiem kiedy ktoś tego nie rozumie.
Nie widziałem tego filmu.

kamilos56

Czyli Wilk miał jakieś nieliczne plusy więc może 2 albo 3:) Bo jeden to jest zarezerwowane dla "Mody na sukces" albo "dlaczego ja". No ale rozumiem to, że każda ocena jest subiektywna, inaczej być nie może. Podobnie jak Twoja ocena sytuacji w Polsce. Ty jesteś z niej nie zadowolony, ale są ludzie, którzy są zadowoleni i ich subiektywna ocena jest inna niż Twoja. No wiem, że pewne rzeczy są tu mierzalne i można to odczytać obiektywnie, no ale jednak skoro w sumie są różne oceny, to też nie można mówić tutaj o obiektywiźmie. Oczywiście wiem, że zaraz napiszesz, że Ci co są zadowoleni, to z tego powodu, że braki im wiedzy i tylko wydaje im się, że jest dobrze, albo są jakoś powiązani z tą zdegenerowana władzą.
Dziwie się, że nie widziałeś "Kanału". Tacy ludzie jak Ty, którzy siedzą głęboko w historycznych sprawach taki film powinni mieć dawno na koncie. Tak mi się przynajmniej wydaje.
A co sądzisz o Korwinie? Dla mnie jego pozytywy to inteligencja, wiedza, mówienie rzeczy w otwarty sposób o których wielu myśli, ale nie mają odwagi powiedzieć, jednak charyzma.
Negatywne to że jednak czasami mówi głupoty, wydaje się niezrównoważony, mówi w sposób niezrozumiały, nie ma prezencji co powoduje, że część na niego nie zagłosuje, bo jednak ludzie też patrzą na okładkę, kiepskie otoczenie, np ten Wipler jest po prostu żałosny pod każdym względem, ale Mikke go bierze, bo ma dość znana buźkę, ale dla mnie więcej to mu złego zrobi niż dobrego. Wipler zaliczy jeszcze z 15 partii.
Kara śmierci - jestem za
likwidacja podatku dochodowego - jestem za, aczkolwiek może da się go zmniejszyć, ale na pewno nie usunąć.
absolutna wolność, co wiąże się też z pewnymi skutkami (brak recept, dostępność broni, brak prawa jazdy- tu akurat miałbym zastrzeżenia , to zbyt niebezpieczne, byłoby mnóstwo wypadków, dostępność narkotyków - generalnie jestem za tym, że każdy był kowalem swojego losu, chcesz się truć twoja sprawa,twoje życie ty decydujesz, bo to jest najbardziej sprawiedliwe, brak obowiązkowych ubezpieczeń.
Wszystko to trochę hard-coreowe, ale jednak dość logiczne i sprawiedliwe.
Trochę przesadza z podejściem do kobiet. One są wcale nie mniej inteligentne niż mężczyźni. Są po prostu inne i dlatego może ciężko je zrozumieć:) On z pewnością ich nie rozumie.
W sumie kościół miałby też z nim przewalone. Skończyły by się datki od państwa.
Oczywiście nigdy nie wygra. Co najwyżej dostanie się do sejmu w którym nie będzie nic w stanie zrobić, więc będzie od czasu do czasu cyrk ala Palikot. Jeśli wejdzie w koalicje z PiS będzie jeszcze większy cyrk.

crimson80

Próba nadania subiektywnej cyferce, cech obiektywnych i znaczenia bezwzględnego, wynika z zupełnego braku zrozumienia czym ta cyferka jest. To znaczy ocen za różne filmy nie można porównać, jeśli są to te same oceny, np moda na sukces może podobać mi się bardziej od wilka nawet jakbym wystawił jej 1, jedynie jeśli mamy różnicę to znaczy np 6 i 1 to oznacza że to pierwsze uważam za produkcję lepszą, np moda na sukces-6 wilk-1. Jeszcze raz, ocena to moje odczucia, wrażenie po filmie, nie ma związku z innymi filmami. Jeśli ktoś w oparciu o te ocenki próbuje robić z tego coś więcej, to się oszukuje i utrudnia sobie życie, bo i tak ta ocena, nic poza "moje zdanie" oznaczać nigdy nie będzie, a nawet jest to błędne podejście, bo wprowadza nienaturalność oceniania, to znaczy takie podejście zaprzecza naturze tej cyferki, co prowadzi do anomalii w globalnej średniej. :D Ta cyferka ma sens tylko jeśli podchodzimy do jej wystawienia na podstawie swoich odczuć, to znaczy emocji. Jeśli próbujemy tutaj coś kalkulować itd, to wpływa na zafałszowanie naszych wrażeń. Oczywiście można trochę odczekać, aż emocje opadną, ale jednak powinniśmy się tutaj kierować sercem, swoimi odczuciami, a nie jakimiś wymyślonymi szablonami, że skoro moda na sukces ma 1 to wilk nie może. :D Przecież to jawne fałszowanie sensu takiej aktywności. :P Coś mi sie nie podoba daje 1 i tyle.
Nie mówiąc już że te plusy, dotyczące formy, nie są wcale czymś co, przy tej treści, warte jest uwzględniania w ocenie. Mówiąc inaczej, moim zdaniem forma nie istnieje bez treści, nie ma znaczenia. Albo inaczej, uważam że jedyną funkcją i znaczeniem formy jest treść którą niesie, i przez ten pryzmat oceniam całą konstrukcję forma-treść. Jeśli treść jest mizerna, a uważam ją za "imperatyw" w tej konstrukcji, to całość jest jeszcze gorsza. W wilku właśnie tak było, te plusy, podziałały paradoksalnie na jego niekorzyść. Zwyczajnie stawiam treść ponad formę, którą to uważam jedynie za narzędzie. Może jakiś przykład, mamy stolarza który używa najlepszych, najdroższych narzędzi do stworzenia mebla, ale wychodzi mu coś brzydkiego, niepraktycznego, rozpadającego się, mającego wady konstrukcyjne, no i w ocenie tego mebla, jakie znaczenie ma z jakich narzędzi skorzystał ? Dla mnie żadne.
Ocena sytuacji w Polsce to wartościowanie pewnych wydarzeń, ale to tak obszerny temat, że można być pewnym, że dwie rozmawiające na ten temat osoby, nie mają takiej samej wiedzy na ten temat, nawet w ocenie filmów, nie każdy zauważa w nim wszystko co wymyślił sobie reżyser, a są i tacy co zauważyliby jeszcze więcej. Jeśli np w wilku, zauważyłeś to co ja zauważyłem, ale oceniasz to inaczej, inaczej wartościujesz, tutaj mamy subiektywną ocenę, jeśli natomiast, ja czegoś nie zauważyłem, chociaż przy tak radykalnej ocenie, musiałbym nie oglądać filmu w ogóle, żeby się aż tak pomylić... no ale w każdym razie jeśli jakaś istotna cecha filmu mi umknęła, to można uznać że mam o nim mniejsze pojęcie. Widzisz różnicę, subiektywnej oceny, a możliwością porównania tych ocen. Jeśli ktoś pisze, mnie się podobało to i to, a ja pisze że to i to jest dla mnie nieistotne, przy tym i tym, to jest subiektywizm. Ocena sytuacji w Polsce zależy od wiedzy, znajomości pewnych wydarzeń, oczywiście możesz to samo ocenić inaczej, ale pewnych rzeczy nie da się skrajnie inaczej ocenić. Pewnych rzeczy nie doświadczasz, nie do końca rozumiesz tych którym coś utrudnia życie. To znaczy np póki nie spróbujesz założyć firmy i zupełnie się tym nie interesujesz, to nie będziesz miał wiarygodnego zdania na ten temat. To że taniej jest założyć firmę w anglii, nawet tam fizycznie nie będąc, i otworzyć w Polsce jedynie filię, niż normalnie założyć firmę w Polsce, to fakt, oraz doskonale pokazuje między innymi jak skonstruowane jest u nas prawo, że firmy zagraniczne, obca konkurencja, jest faworyzowana w Polsce, czy to wolny rynek ? Nie wiem czy słyszałeś o tak dramatycznych błędach skarbówki, że ludzie pobankrutowali, musieli zamknąć swoje firmy, żyją w długach itd, a i tak nikt za to nie odpowiedział, nikt im tych szkód, przez jakiegoś urzędnika państwowego, nie zrekompensował, urzędnicy w ogóle nie odpowiadają przed obywatelami... albo nie chcą wypłacać zwrotu wysokich sum podatku dochodowego, albo uznają że jeśli ktoś zapłacił jakiś podatek niepotrzebnie, bo tak skomplikowane jest u nas prawo fiskalne i obciążył tym klientów, to skarbówka nie ma obowiązku oddawać tego podatku, to znaczy okradła tych klientów i bezkarnie nie zamierza niczego oddawać. Takie sytuację, choć może ktoś zarzucić, że pojedyncze, ale przecież skarbówka w różnych miejscach nie działa inaczej ? :D To jedna instytucja, jeśli dopuszcza się takie decyzje w jednym miejscu, to oznacza że jest ona dopuszczalna w całej instytucji. To są tylko przykłady, "wolnego rynku" w naszym państwie gdzie firmy zagraniczne mają większe ulgi podatkowe, niż rodzimy przedsiębiorca, ale wszędzie, również w sądach, dochodzi do znaczących nadużyć, zaskakujących decyzji, a ostatnio sądy załatwiły sobie kolejny immunitet na swoje kłamstwa lustracyjne. :D Po prostu jeśli ktoś nie zauważa tej rzeczywistości, a jedyną wiedzę czerpie z tv, to nie może mieć pojęcia o faktycznej sytuacji, i póki ta rzeczywistość go nie dosięgnie, to będzie pisał takie głupoty jak ty. Co do Korwina, to się z Tobą zgadzam, dodam tylko że on uważa że każdy ma swoją rolę, i w tym kontekście traktuje kobiety. Dobrze że działa w polityce, takie "skrajne" poglądy do tego dziadostwa który mamy teraz, są dobrą przeciwwagą. Choć też nie zgadzam się z nim w każdym aspekcie, ale chyba trudno znaleźć sobie takiego kandydata z którym zgadzamy się w każdym aspekcie, powiedziałbym nawet że jeśli ktoś takowego kandydata znalazł, to polecam rozważenie sprawy dokładniej, w tym o uczciwość kandydata, czy sobie nie zaprzecza itd. :P W każdy razie to powinno mocno niepokoić. :D

crimson80

A jeszcze dodam że niepotrzebnie wrzucasz ludzi do jakiś swoich szuflad, zwłaszcza jeśli próbujesz mówić o ludziach siedzących gdzieś głęboko, gdzie Ty głęboko nie siedzisz.

Piwej

Czy masz problemy psychiczne lub byłeś molestowany w dzieciństwie? Wybuch agresji (znamienne, że anonimowo) na to wskazuje.

Życzę zdrowia (szczególnie psychicznego lub/oraz wykorzenienia bolesnych wspomnień ) z okazji Świąt Zmartwychwstania.

kamilos56

Jedyne do czego nadaje się Braun to szpital psychiatryczny.

guizishou

odezwał się nieobłąkany :D

kamilos56

No i po co te przymiotniki ? lepiej się czujesz jak kogoś obrazisz, po co zadajesz pytanie czy nadaje się na prezydenta jeśli nie przyjmujesz odpowiedzi? PS. taka PR-owa rada: następnym razem aby rozmowa się potoczyła merytorycznie zadaj pytanie czemu tak uważam, sadzając przymiotniki jedyne co uzyskasz to wyrzuty i kompleksy.

guizishou

Przyjmuje odpowiedź wnoszącą coś do tematu, a nie spam i śmieci z przymiotnikami. :D Teraz rada dla ciebie, jeśli masz zamiar wnieść coś do tematu, to inteligencja podpowiada, żeby robić to w każdej wiadomości. Przez taką wypowiedź pozostawiłeś mi dwie możliwości, nie zamierzałeś nic wnosić i jesteś debilem, albo chciałeś coś wnieść ale jesteś debilem, nie rozumiejącym co to merytoryczna wypowiedź. Także nie wiem co gorsze... :D człowiek pisze niewybredne wypowiedzi i liczy że ktos będzie go prosił o wybredną, to się nazywa trzeźwe myślenie :D

kamilos56

Kolego, powiem ci że nigdy nikt nie zasypał mnie tyloma przymiotnikami co ty, nie wiem czym sobie na to zasłużyłem, przypuszczam że wynika to z mojego poglądu na temat Pana Brauna, którego zapewne bardzo lubisz, jeśli cię tym aż tak uraziłem to przepraszam.

guizishou

Przepraszam, że się wtrącam ale kamilos ma racje. Oczywiście on zadał pytanie, Ty odpowiedziałeś, ale nie uzasadniłeś. Więc nie żądaj uzasadnienia od niego. Gdybyś odpowiedział prawidłowo:) że Braun nie będzie dobrym prezydentem, bo nie ma zaplecza, sprzeczne poglądy z przygniatającą większością Polaków (którzy nie mają bladego pojęcia o polityce:)), jest indywidualistą, co jest dramatycznie nie pożądaną cechą osobowości na takim stanowisku, nie będzie potrafił się porozumieć z najważniejszymi ludźmi w świecie właśnie z tego powodu. Sens wyboru tego pana byłby tylko wtedy, gdyby miał już wytyczony wcześniej grunt, przez ludzi mu sprzyjających ( czyli np odpowiedni rząd z którym mógłby współpracować, poparcie społeczne) bo sam nic kompletnie nie byłby w stanie zrobić, więc sprawa jego wyboru, to tylko czysta utopia i możemy o nim rozmawiać czysto teoretycznie. No więc gdybyś np tak uzasadnił, to otrzymując jedno zdaniową obraźliwą odpowiedź, mógłbyś się poczuć dotknięty. Skończyło się na tym, że z atakującego tonu przeszedłeś na "przepraszający":)
Wiadomo, że i tak nikt nikogo nie przekona, ale to i dobrze bo świat byłby beznadziejnie nudny gdyby wszyscy się ze sobą zgadzali. Polsce to nie grozi:)
Ja nadal uważam, że nie ma dobrego kandydata na prezydenta i kto by nie został wybrany i tak będzie co najwyżej przeciętny, czyli Komorowski:)

crimson80

Cześć, wytłumaczę więc kilkoma przykładami czemu uważam iż Braun "jedyne do czego się nadaje to szpital psychiatryczny", otóż proponuje on monarchię (domyślam się że siebie widzi na czele), proponuje rozstrzelanie dziennikarzy, chce kary śmierci dla zdrajców stanu (punkt z jego programu) a sam nawołuje do zamachu stanu. Takie słowa raczej nie powinny wychodzić z ust zdrowego na umyśle człowieka, który stara się o fotel prezydenta. Mówisz że ma sprzeczne poglądy od większości Polaków, ja uważam że poglądy ma niestety podobne, ale sposób w jaki próbuje do nich przekonać jest kiepski. Przeprosiny dla kamilos miały być w cudzysłowie, ale już nie dało się edytować. Pozdrawiam

guizishou

Zawsze możesz złożyć zawiadomienie do prokuratury o popełnieniu przestępstwa albo o ubezwłasnowolnienie Grzegorza Brauna. Ale obawiam się, że z taką argumentacją co najwyżej rozbawisz kilka osób, może nawet więcej niż na tym forum. Pozdrawiam.

kuba910

To co napisałem to są jedynie jego słowa Brauna a nie argumenty, jeśli mówisz że są śmieszne to rozumiem że masz Brauna za śmiesznego. Nie muszę składać zawiadomień, zrobili już to inni, sprawy w toku.

guizishou

Nie. Śmieszne są nie słowa Brauna ale traktowanie ich jako argument na chorobę psychiczną.
Ale skoro sprawy w toku, to zobaczymy. Wszak były czasy, że za propagowanie innego ustroju zamykano w psychiatrykach.

kuba910

Jeśli chęć wybicia dziennikarzy (i nie tylko) nie jest objawem kłopotów z psychiką... to masz rację, a jeśli chodzi o jego wizję innego ustroju.... no cóż, człowiek bez poparcia, który widzi siebie na tronie , dla mnie wariat, no ale tu przypuszczam punkt widzenia. Pozdrawiam

kuba910

Sprawa jest poważna a tobie na śmiechy. Wg mnie grożenie ludziom śmiercią jest przejawem zaburzeń z psychiką, tak samo w przypadku Korwina i górników, śmiechem nie zbagatelizujesz problemu.

guizishou

O ile takie słowa traktujesz dosłownie. Ja dostrzegam tam wyraźny cudzysłów, wątpię żeby znalazł się sędzia albo lekarz który tego nie rozumie. Podobnie jak przed laty słowa np Sikorskiego o "dorzynaniu watahy" czy cała masa stwierdzeń Palikota lub Niesiołowskiego.

kuba910

za przeproszeniem głupotki gadasz, sprawa jest poważna dopisywanie do tych stwierdzeń cudzysłowia nie łagodzi sprawy, on to powtarzał kilkukrotnie bez najmniejszej ironii ani sarkazmu. Skierował to do konkretnych ludzi, zapytany ponownie nie wycofał się ze słów. Jeśli myślisz że on dowcipkował to źle go odbierasz. Groził wielu osobom, wielokrotnie. Nie powinniśmy rozmawiać o tym czy ma coś z głową, ale co ma z głową.... Kiedyś ktoś, nie koniecznie on posłucha go, sprawa zakończy się tragicznie.

guizishou

W takim razie skoro to takie oczywiste to powiedz mi dlaczego nie został ukarany za to przez sąd?
Owszem zawsze istnieje możliwość, że jakiś szaleniec zainspiruje się tym niewłaściwie (jak kilka lat temu w siedzibie Pis doszło do morderstwa). Tylko trudno penalizować "inspiracje wariata", to wywróciło by do góry nogami cały system prawny.

kuba910

Polska prokuratura to najbardziej leniwa instytucja świata, przypuszczam że dlatego nie został jeszcze ukarany, o ile w ogóle będzie.

kamilos56

Tak nadaje się