Słysząc,(bo na pewno nie słuchając) muzykę tego zespołu odechciewa się człowiekowi życia, którego z resztą na próżno szukać w ich kompozycjach. Na dodatek teksty powalają swoją infantylnością, instrumentale i głos wokalisty brzmią jak jarmaczne hity wykonywane dla gawiedzi takiej co to po kilku "głębszych" obojętne co grają na dożynkach. W ogóle nazywanie tego zespołu "klasyką polskiego rocka" wydaje się co najmniej nie na miejscu i zakrawa o herezję.