Przecież to tylko filmowa rola. Dzięki takim postaciom możecie bardziej lubić tych których i tak lubicie. Taki kontrapunkt, żeby nie było nudno. Od zbytku i kolorów też mogą rozboleć zęby. Zresztą, podobno wszyskie "posępne, czarne i wredne charaktery, prywatnie są bardzo pozytywnymi osobami.