Helen Mirren

Helen Lydia Mironoff

8,2
30 955 ocen gry aktorskiej
powrót do forum osoby Helen Mirren

Nie rozumiem porównań między obiema aktorkami. Obie grają na najwyższym poziomie,
tworzą wybitne kreacje. Denerwują mnie uwagi typu "Streep ma więcej nmoniacji do
Oscara". Owszem, tyle że Streep jest amerykanką ! Gra zazwyczaj w typowo hollywoodzkich
produkcjach (nie mylić z komercyjnymi) a takie w pierwszej kolejności trafiają na listę
Oscarowych kandydatów. Nagrody Akademii NIE są żadnym wyznacznikiem talentu. Mirren
jest brytyjką i często wybiera rodzime produkcje lub filmy "europejskie" a takie doceniane są
raczej w Cannes (Helen była tu nagradzana dwa razy zaś Streep raz) lub przez Europejską
Akademie Filmową (żadnej nominacji dla Streep) a to również prestiżowe nagrody. Jak dla
mnie Mirren jest nawet nieco bardziej wszechstronna :)

MikeyS

"Jak dla mnie Mirren jest nawet nieco bardziej wszechstronna :)"
No więc lepsza. Zgadzam się zresztą (i z resztą) ;))

MikeyS

Obydwie są jednak aktorkami komercyjnymi. Helen Mirren wydaje się posiadać nieco większy warsztat możliwości aktorskich.
Streep to bardzo dobra aktorka, ale do stonowanego kina artystycznego z Europy zupełnie się nie nadaje. Jej aktorstwo jest zbyt dosłowne.

kaleenee

Do wszystkich postów powyżej - widzieliście film Żelazna Dama z Meryl Streep? Widać, chyba nie.

Unibet_78

a nawet jeżeli nie widzieli, to co z tego ? to już takie osoby nie mogą ocenić Meryl ? dla wszystkich musi być ona najlepszą aktorką ? każdy ma własne zdanie i je uszanuj. ja widziałam ten film już kilkakrotnie i naprawdę jestem pod wrażeniem wielkiego talentu Meryl, jest wspaniałą aktorką, uwielbiam ją, ale dla mnie to Helen była, jest i będzie górą.

lolcia4

co innego lubić a co innego cenić kunszt i wypisywać głupoty że Meryl np nie nadaje się do kina europejskiego. JA nie przepadam za Helen, ale szanuję jej kunszt aktorski. Jest zdecydowanie - obok Meryl i np.; Glen Close - jedną z czołowych aktorek byłego i tego wieku.

Unibet_78

Akurat "Żelaznej Damy" swoim aktorstwem nie uratowała. :)

CasperChase

Tak samo, jakbyś napisał, że Mirren nie uratowała swoim aktorstwem "Królowej". Oba filmy ciężkie i takie miały być. Oba zarobiły nieco ponad 100.000 mln. Oba cenione głównie za rolę tytułowe. Uważam, że obie panie były jedynymi mocnymi stronami tych filmów i co więcej - obie zrobiły to koncertowo.

Unibet_78

"Królowa" jest klasę wyżej.

CasperChase

oczywiście, Królowa zawsze wyżej siedzi na tronie ;)

a na poważnie - rzecz gustu, dla mnie odwrotnie.

Unibet_78

Widzieliśmy.

agur

To obejrzyjcie jeszcze raz.

Unibet_78

Obejrzymy tyle razy ile zechcemy.

agur

No to oglądajcie ;-)

Unibet_78

Merylka byla lepsza od samej Margarynki, obie na "M" :) Gdyby nie Margaret nie byloby Europy takiej jak ta mimo obecnej zawirusowanej bruxelki. Angole juz dzialaja by wrocic do tej polityki. Ten film o MT mial otworzyc oczy Brytyjkczykom i chyba sie udalo.

MikeyS

Nie denerwuj sie, nie ma powodu, masz racje Helenka jest arcywybitna i arcywszechstronna a na dodatek piekna w pelnym tego slowa znaczeniu i jest klasa sama dla siebie takze nie podlega zadnym porownaniom tak jak Streep, Swinton i dalej dalej nic a potem cala reszta genialnych aktorek, szkoda tylko ze nie polskich.

MikeyS

jeszcze parę tygodni temu napisałabym tutaj, że Streep w 100% jest lepsza.
ba, nawet zacięcie bym jej broniła.
teraz natomiast stwierdzam, iż obydwie są równie dobre i równie utalentowane :)

karolyn17

karolyn17 a dlaczego zmieniłaś zdanie :)

kinomaniak162

szczerze to sama nwm :)
jakoś w nich obydwu widzę ogromny talent i takie wczucie się w rolę :)

karolyn17

Dokładnie każda rola jest inna :) Polecam film z Helen ,,Podróż na sto stóp'' , w którym pokazuje swój kunszt aktorski :)

kinomaniak162

mam wielką chęć go obejrzeć, ale musze poczekać aż bd w internecie :)

karolyn17

Ja polecam "Burzę" i "Gosford Park", a także może najlepsze role ze "Złotej Damy" i "Hitchcocka"

MikeyS

Kocham miłośćią kinomaniaka obie, uważam, że obie reprezentują skrajne style gry aktorskiej. Streep jest abrdziej amerykańska i całą sobą wyjmuje z postaci co charakterystyczne, Mirren namiast jest wybitnie europejska i swoje postacie tworzy na drobnych gestach i jest bardziej stonowana w grze. OBIE SĄ WYBITNE I OBIE NALEŻĄ DO GRONA NAJWYBITNIEJSZYCH AKTOREK JAKIE KIEDYKOLWIEK STĄPAŁY PO ZIEMI. Dziękuje za uwagę ;))))

mackowty

odpowiedź z sensem (y)

mackowty

Świetna odpowiedź. A najlepsze jest to, że obie wybitne panie pokazują, że można się starzeć z godnością i pięknie i że dla wybitnych aktorów miejsce na planie filmowym zawsze będzie!

mackowty

well said, Meryl chyba w "Domu Dusz" była najlepsza

MikeyS

"Nie rozumiem porównań między obiema aktorkami". - chyba nie wiesz, że najczęściej porównuje się obiekty podobne...
Albo raczej chodziło ci o coś innego, a mianowicie o to, że nie rozumiesz mierzenia talentu Helen Mirren na podstawie liczby nominacji do prestiżowych nagród. Jak dla mnie porównania obu wybitnych aktorek (moje top 10) są jak najbardziej na miejscu, bo jest CO porównywać, a mianowicie warsztat aktorski. Można stwierdzić, że Streep lepiej oddaje rozpacz, a Mirren szlachetność czy wyniosłość. Nie ma czego porównywać to z taką pseudo-aktorką Aniston czy nawet przeciętnymi Stewart i McAdams.

MarcoK

No właśnie tu trafiłaś w sedno. Mam wrażenie że przewaga Meryl nad innymi aktorkami została stwierdzona na podstawie liczby nominacji do prestiżowych nagród. Uważam też że ktoś kiedyś powiedział że Streep jest najwybitniejszą aktorką naszych czasów i nikt nie ma prawa podważyć tej opinii. Niestety ostatnio brak w jej grze lekkości. Nie rozumiem zachwytów nad jej kreacją w "Julie i Julia". Meryl dwoi się i troi aby stać się niemalże kopią oryginału a wypada niestety karykaturalnie. Tak groteskowej i przesadzonej kreacji nie widziałem już dawno. Obejrzałem mnóstwo filmików z prawdziwą Julią i uważam że Meryl ze swoim okropnym akcentem brzmi i porusza się jakby ją parodiowała. Nominacja do Oscara to nieporozumienie. Chociaż z drugiej strony te, przyznawane są jej ostatnio niemalże dla zasady. Mam również zastrzeżenia do jej ostatniej roli. Tutaj wypada już lepiej, jednak nie mogę oprzeć się wrażeniu że rola Florence była stworzona dla Bette Midler. Wielka szkoda że nie domyślili się aby ją zaangażować. Uważam że wprowadziła by więcej życia do filmu.

MikeyS

Marco to męskie imię ;)
(wersja włoska - np. Marco Polo) (pl. Marek, hiszp. Marcos, ang. Markus, Mark, niem. Markus, chorw. Marko, fr. Marc)
W "Julie i Julia" też mnie nie zachwyciła, ba, nawet nieco irytowała. Nie znam co prawda słynnej Julii, ale film ogólnie nie przypadł mi do gustu i więcej go raczej nie zobaczę.

MikeyS

Trzy wybitne aktorki sa do siebie podobne ten sam typ urody i sa w zblizonym wieku. Meryl Streep. Helen Mirren i Glen Close. Mi z tych trzech pań najmniej lezy i podoba sie aktorstwo tej niby najbardziej wychwalanej czyli Streep. Jest mało naturalna, jej kazda rola jest wyuczona do granic mozliwosci, wystudiowana tak bardzo ,ze staje sie wrecz sztywna, nienaturalna zbyt wyuczona za mało wolna. Nie wierze jej do końca na ekranie. Najbardziej naturalna jest chyba Mirren i za to ja kocham a Close jest taka pomiedzy nimi i ma cos takiego ,ze jej wierze jak ja widze.Meryl chyba ma duza siłe przebicia, bardzo silny charakter na co wskazywałby jej typ aktorstwa a to daje własnie aure jestem najlepsza i Oskary. Poszkodowana jest Close bo chociaz Oskary to jednak układy i znajomości to tego jednego chociaz dostać powinna.

MikeyS

Streep jest uwazana za.lepsza, bo siedzi w Ameryce i jest bardziej popularna. Osobiscie jej nie lubie, ale potrafie przyznac,ze jest dobrą aktorą jednak nie zachwycam się nią nie wiadomo jak tak jak inni bo nie ma czym

MikeyS

"Nie rozumiem porównań między obiema aktorkami."

"Jak dla
mnie Mirren jest nawet nieco bardziej wszechstronna :)"

to w końcu można porównywać czy nie?

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones