powrót do forum osoby Helena Bonham Carter 
użytkownik usunięty 
Hela nie potrafi odnaleźć się w każdej roli - jest stworzona do odtwarzania i wyłącznie czarnych charakterów, i w tym właśnie aktorzeniu lepsza okazuje się panna Staunton... pzdr.
To Królową Elżbietę w ''Jak zostać królem'' też twoim zdaniem źle zagrała, a nominację do oscara dostała za ładne oczy?? Tu chyba przyznasz, że całkiem dobrze poradziła sobie z tą rolą pozytywnego bohatera.
Genialnie odtwarza czarne charaktery, a w odgrywaniu ról pozytywnych postaci wcale nie jest gorsza. Chyba nie powiesz, że słabo zagrała w "Jak zostać królem?"?
koleżanko świetny to był Nicholson w "Locie..." - przesłaniem moich postów jest i wyłącznie udowodnienie że ta aktorka ni zasługuje na pierwsze miejsce. Ja ją nawet lubię, lecz tak na prawdę to w całej swojej karierze wzruszyła mnie jedynie w filmie "Charlie i fabryka czekolady" swoją jedną kwestią - że do "kapusty najlepiej dodać kapustę" i nic poza tym. Oburza mnie również ten wszechobecny zachwyt nad jej "złymi" rolami - zwłaszcza Harrym Potterem - gdzie wcale mnie nie rusza w sumie to tylko trochę krzyczy i jest mocno ucharakteryzowana i nic poza tym - tak najbardziej by mi pasowała wręcz do roli narkomanki (taka już uroda) i może dzięki takiej kreacji mogłaby mnie przekonać do swojej osoby. Jednak dotychczas odczywam brak jakiegokolwiek zachwytu nad jej graniem (bo bardzo częstym a mało rzeczowym). Ona potrzebuje jakiejś pierwszoplanowej skomplikowanej roli by podbić serca rownież wytrawnych kinomanów. pzdr.
Jak chcesz dobrej pierwszoplanowej roli to obejrzyj Enid lub the Heart of Me. I zagrała tam naprawdę świetnie. Ja się HP nie zachwycam, bo uważam, że to sympatyczny dodatek, dla wszystkich zreszta tam grajacych aktorow. Uważam, że HBC jest niedocenioną aktorką. Należy jej sie miejsce w czołówce. Czy pierwsze... nigdy wszyscy nie beda mieli takiego samego zdania. Jednak Helena to moja ulubiona aktorka, wg mnie potrafi świetnie uchwycić charakter postaci i mnie przekonać. Pozdrawiam.
Drogi petterwick, zwrócę się do ciebie apostrofą i zapytam dlaczego robisz z siebie takiego buraka? Otóż: już chyba wszyscy na tym portalu wiedzą, że w twoim mniemaniu ta aktorka powinna zejść nieco niżej w rankingu. Szanuję twoje zdanie, ale nie zachowuj się jak jakaś szarobura kura i przestań się przejmować rankingiem, bo chyba stać cię na swój własny gust.
o matko... błagam zejdź już z forum i przestań się powtarzać. Co do Heleny po prostu nie masz racji i kropka
Dokładnie i tutaj mamy nawet jako mocny argument nominację do Oscara i Złotego Globu za "Jak zastać królem" gdzie czarnego charakteru nie zagrała. Po za tym na swoim koncie ma także "Jej wysokość Afrodytę" gdzie zagrała zwykłą żonę, która również monstrum nie jest, chociaż czasem się zdarza, że mężczyźni woleliby mieć w domu monstrum niż żonę ;)