Helena Bonham Carter

8,7
108 625 ocen gry aktorskiej
powrót do forum osoby Helena Bonham Carter
saska_a

ja zostałam tym przytłoczona. nawet mi się tego komentować nie chce. =___________=

saska_a

Ja wszedłem tutaj przed szkołą tak trochę przed siódmą, byłem tak niewyspany i jak zobaczyłem brak statuetki to nawet nie chciałem pisać, ani komentować, bo by mnie chyba z filmwebu wyrzucili za użycie dziesięciu wulgaryzmów w dziewięciowyrazowym zdaniu. Jestem mega wkur***y, ale pieprzyć akademię. Sami wiemy kto jest najlepszy, a Helena jest absolutną i niepodważalną cesarzową światowej kinematografii i żaden Oscar nie musi tego potwierdzać, bo nikt Heli nie podskoczy.

saska_a

Nie miałam okazji jeszcze zobaczyć jej w "Jak zostać królem", jednak dziwi mnie jedna rzecz...
Tyle świetnych ról na koncie i tylko 2 nominacje?

agusia93

no tak coś musi być na rzeczy... jest za dobra na nagrody? :)

saska_a

Mnie również zaskoczyły wyniki oskarów w tej katygorii. Helena Carter w pełni zasłużyła na tę nagrodę. Ale jeżeli Akademia ma inne zdanie.
Trochę szkoda:( Ale ja nadal uwielbiam tę aktorkę i z niecierpliwościom czekam na kolejne nominacje do Oscrów, ale nie tylko:) Wierzę, że kiedyś zostanie doceniona nawet przez Akademie;)

Pablo129

"jest za dobra na nagrody "
i takie słowa chciałby usłyszeć każdy fan Heleny *.*

baasienkaaa

żeby nie było, mój post był niejako ironiczny

saska_a

Akademia jest do dupy, tyle na ten temat...

saska_a

to nie fair! Ona powinna otrzymać Oscara ;/. Jest absolutnie fantastyczna, zaskakuje.

saska_a

Oglądałam galę i byłam strasznie podekscytowana jej nominacją. Kiedy wyczytali nazwisko Leo to myślałam , że wyjdę z siebie! To absolutnie nie fair! Helena powinna dostać Oscara już dawno... Błąd Akademii.

basia95balicka

Oglądałam Jak zostać królem,ale nie oglądałam innych filmów w którym zagrały aktorki nominowane do kategori rol drugoplanowych,więc nie mam zbyt dużej wiedzy i wprawy żeby komentować tegoroczne nagrody jednak dla mnie Helena jest jego zdobywczynią

saska_a

bardzo lubię tę aktorkę i żałuję, że nie było mi dane usłyszeć jej podziękowań za Oscara (zamiast tego "faki" Leo), jednak jestem ciekaw czy ktokolwiek z was, tak wielce zaskoczonych lub nawet wielce " wkur***ych" oglądał film "The Fighter"...
przewidując wasze odpowiedzi lub ich brak muszę stwierdzić, że wasza logika SSIE...

waldocha

Jak pisałem, że jestem wkur***y byłem jeszcze w trakcie rozpaczy nad przegraną Heleny. Normalnie powiedziałbym nieusatysfakcjonowany. Nie oglądałem Fightera i Leo pewnie zasłużyła na statuetkę, a może i nie, nie wiem, nie oglądałem, ale skoro ona nawet nie potrafi dobrze zagrać mowy oscarowej, to chyba za dobra nie jest. Ten fu.ck był tak zaplanowany, zresztą jak cała ta przemowa, a Leo nie wysiliła się, żeby zrobić to naturalnie. Helena była zawsze moim #1, może dlatego byłem wkur***y.

patrykDJ2009

Fighter to moim zdaniem mierny film, jakkolwiek kreacje aktorskie całkiem niezłe. Helena zaslużyła na Oscara już dawno. Nie uważam, żeby Melissa Leo była od niej lepsza, prędzej skłaniałabym się żeby dostała go Stainfield za True Grit. A jesli chodzi o przemówienie Leo po odebraniu nagrody, to było po prostu żałosne.

achaja_90

Haha widzę, że (jak zwykle ) na tym już dawno " przekupionym" portalu cała masa ludzi nieobiektywnie ocania Filmy. Po raz kolejny odczuwam hipokryzję w tych komentarzach. Jetsem święcie przekonany, że z pośród tych ponad 500-set tematów - zakładanych przez "wielkich fanów HBC", 50% z nich (nie więcej) oglądało "Jak zostać królem" i resztę jej cinématographie. Powiem wam coś - polubiłem Carter już dość dawno temu, kiedy małem jakieś 13 lat i zobaczyłem film "pokój z widokiem" oraz "Franciszek" (nie pamiętam już w jakiej kolejności) lecz nawet pamiętam na jakim kanale TV ( ZoneEurope)... Przez kolejnych kilka lat zobaczyłem dość sporo filmów z nią i moja sympatia tylko się spotęgowała - lecz jak wiadomo czasy się zmieniają. Po tym jak dowiedziałem się, że zagra w HP, pomyślałem "spoko, to nawet fajny film i też na myśl przypodzi mi jakieś tam lata dzieciństwa". Teraz- problem nie tkwi w tym dlaczego ale za co, tak bardzo kochacie Helenę... Łatwo to zauważyć na przykładzie FILMweba. Przed HP, Carter nie była nawet w pierwszej dwudziestce najlepszych aktorek. Natomiast po premierach kinowych nagle jej notowania zacząły gwałtownie rosnąć. Owszem, nie jest to złe - film sam w sobie jest kapitalny ale teraz macie obraz powidziałbym "przekleństwa naszych czasów" - bo żeby nazwać się "Fanem" moim zdanie trzeba zobaczyć przynamniej większość movie-sów danej aktorki/aktora czy reżysera, nie kilka... Szczerze polecam, jeżeli tak bardzo kochacie Carter, inne, piękne i mniej masowe filmy jak np "Muzeum Margater", "Jej wysokość Afrodyta" czy genialny "Wieczór Trzech Krói"... Natomiast Oscar moim zdanie trafił w dobre ręce...radzę obeejrzeć the Froozen river i wtedy oceniać - pewnie jakis maryny odsetek z was wie w ogl o czym mówi jadąć po Leo. To nie Akademia jest problemem ale wasza znajomośc filmowa... A Carter i tak Oscara dostanie in da next year... Zobaczycie.

TESALONIK

Helenka była świetna, ale to Leo stworzyła najlepszą kreacje roku... ;) (sam jestem wielkim fanem Heleny, i umiem się pogodzić z tym że nie dostała statuetki, i proszę was skończcie pisać takie bzdury.... bo wygląda to jak psycho fans HBC.... ;/)
Dziękuje. ;)

Robertul

Helena to jedna z moich ulubionych aktorek, ale nie uważam żeby w tym roku zasłużyła na Oscara. Wystarczy obejrzeć Fightera i zobaczyć co Melissa Leo wyprawia w tym filmie(OSCAR dla Melissy w pełni zasłużony).

TESALONIK

Poniewaz nie ma tak banalnych ról jak Natalie Portman, a ona oskara dostała.
Poza tym oczywiste że jak ktos zagra w filmie który pobija rekordy popularnosci to raczej zyskuje trochę sławy.

saska_a

To oczywiste, że każdy fan będzie zawiedziony tym, iż Helena nie dostała tej statuetki, ja sama też byłam zdziwiona i i było mi przykro z tego powodu... ale każdy fan powinien też liczyć się z tym, że jeśli sama Helena ma tyle dystansu do siebie, że podnosi się i otrzepuje po każdej tego typu przegranej, to my też nie powinniśmy się aż tak tym przejmować. To oczywiste, że jej pewnie też nie było wesoło, ale cóż, przecież jest na tyle dobrą aktorką, że świetnie to zatuszowała i nie było tego wcale widać. Ja już tyle lat czekam na tego Oscara dla niej, że jeszcze kilka lat oczekiwań mi różnicy nie zrobi, a kiedyś musi dostać tą nagrodę, bo Akademia przecież głupia nie jest : )

saska_a

BARDZO dziwne! Jedna z najbardziej lubianych aktorek na świecie nie ma oskara!

saska_a

Tylko "Podziemny Krąg" z nią widziałem, więc nie dziwne...

saska_a

Po prostu Helenia nie wpisuje się w ramy hollywodzkich gwiazd, ona jest jakby z innego wymiaru i gra w bardzo specyficznych produkcjach, może dlatego Per Szanowna Akademia nie docenia jej kunsztu aktorskiego. Nie mniej jednak bardzo bym chciała, żeby dostała i poczuła się doceniona, to zawsze daje jakąś motywacje.

saska_a

Akademia nie przyznaje oscary za filmy dla 15-latków. Trzeba być lepszym aktorem.

cichy89

hm, "Fight Club" 'Miłość i śmierć w Wenecji" czy "The King's Speech" nie są dla 15-latków ;>

Robertul

w żadnym wymienionym przez Ciebie filmie nawet nie otarła się o wygranie Oscara.

cichy89

Za dwa nich była nominowana.
a "Fight Club" to zupełnie inna historia, ponieważ cały film i jak obsada została pominięta we wszystkich nagrodach, a Norton Pitt czy wspomniana Helena stworzyli genialne kreacje.

mi nie chodzi o to dlaczego Helena nie dostała Oscara, tylko nie zgadzam się z Tobą że gra w samych filmach do 15latków ;)

cichy89

Rozumiem, że masz inne gusta i zdanie niż większośc osób na tym forum, nie ma sprawy, ale bardzo mnie zdenerwowałeś pisząc, że grała tylko w filmach dla nastolatków. Ona każdą rolę gra tak jak by to zrobiła prawdziwa gwiazda kina. Jej rolę w "Sztuce Latania" "Enid" i "Sweeney Todd" oraz filmach, które wypisał nasz kolega wyżej i wiele innych potwierdzają to, że ona zagra wszystko co jej się da na najwyższym poziomie. Ona nie jest gwiazdeczką kina kojarzoną tylko z jednej roli. Jest prawdziwą gwiazdą kina. Nie mogę Cię zmusic, żebyś przyznał mi rację, ale proszę Cię, żebyś na przyszłośc dokładnie sprawdził co piszesz i czy to prawda.

Raelag

Ale nie ukrywajmy, że swoją popularność zyskuje dzięki filmom block-busterowym, jak seria HP, Alice in Wonderland, czy Sweeney Todd. Fala nastolatków zalała filmweb i mamy oto kolejny cud, czyli HBC najlepszą aktorką w dziejach świata.
Analogiczna sytuacja z Deppem - Pirat z Karaibów bożyszcze nastolatek bije się zaciekle z Al Pacino o top1.

cichy89

no tak masz racje.
HBC powinna być gdzieś w TOP10 ;>

Robertul

być może. Ale wołania "czemu nie ma jeszcze oscara??", czy te nieszczęsne top1 to gruba przesada.

cichy89

a teraz tak do wsyztskich:
Brak Oscara nie świadczy o tym że aktorka jest słaba patrz: Sigourney Weaver, Glenn Close weteranki, jedne z najlepszych aktorek świata a nie mają Oscara.... także Michelle Pfeiffer, Julianne Moore, Anette Bening i wiele wiele innych....
A HBC jest w miarę młoda to może jeszcze dostanie ;>