W Afryce.(W tym jej syn i matka).Nie sądze by dokonczyła pracę nad Terminatorem oraz Harrym Potterem.
To była jej trochę dalsza rodzina. Kuzyni. Nie zginął synek Heleny a ni jej matka z tego co wiem.Oczywiście wspólłczuję Hel zwłaszcza ze to zadarzyło się w 50-tkę jej narzeczonego Tima Burtona ;(
To nieprawda. Zginęli dalsi krewni Heleny. 75-letnia ciotka i jej mąż, 55-letnia żona jej kuzyna i 14-letni syn jej kuzynki. To też wielka tragedia, ale dla Heleny nie aż taka jakby rzeczywiście zginęła jej matka i syn.
faktem jest,że rodzina to rodzina,ale tu mamy do czynienia z dalszymi krewnymi więc Helena pewnie dokończy pracę nad filmami...mam przynajmniej taką cichą egoistyczną nadzieję
naturalnie również bardzo jej współczuję ;(