O tak. Zgadzam się w 100%. Szczególnie pamiętam tekst 'ja nie jestem gruby, ja jestem po prostu bardzo umięsniony'.
mi najbardziej podobał się odcinek jak Zorro miał kogoś uwolnić z więzienie i sierżant Garcia pilnował. Zorro przekupił go winem, a Garcia wychwalał, że wino to jego hobby :)