"skąd?... od Ciebie, sama pisząc tekst pokazujesz jaka jesteś; słownictwo, poprawność zdań/słów, emocje wyrażane w zdaniach, skróty, sposób zwracania się do innych, i wiele innych cech składa się na Twój profil psychologiczny... "

to jest forum, - posty pisze z 2 minuty wiec nie przykladam sie zbytnio do slownictwa, stylu, poprawnosci... emocje jakies wyrazam? nie sadze? to forum jest mi zupelnie obojetne, chociaz nie.. przejzales mnie nie spie pol nocy bo mysle czym by tu ci dogadac, kazda wypowiedz jest starannie przemyslana, poprawiana lacznie zajmuje mi to 8 godzin i 24 minuty wiec spokojnie po mym stylu i skrotach mozna sporzadzic moj portret psychologiczny (niestety do tej pory ci sie to nie udalo)

"to zależy od indywidulalnej interpretacji "reakcji" i jej skutków... "

mi sie zdawalo ze o obecnosci podtekstow w zdaniu ktore sama napisalam decyduje ja? a nie ktos kto je czyta...

"a teraz nie szukasz dziury w całym?... nie jesteś złośliwa?... wytłumaczyłem Ci jak przedszkolakowi, że zrobiłem błąd, wytłumaczyłem Ci ten błąd i przeprosiłem za niego, a Ty na to: "co to ma do rzeczy?"?! ...i jeszcze piszesz jakbym nawet błąd wykonał źle?!... "

nie nie szukam dziury w calym i nie bylam zlosliwa- przynajmniej mialam taki zamiar ale chyba porady psychologiczne przydalyby ci sie w tym momencie tobie a nie mnie bo wszystko nadinterpretujesz.. chodzilo mi poprostu o to ze wystarczyloby powiedziec ze to literowka a nie niepotrzebnie tlumaczyc sie z tym hiszpanskim , dodatkowo ty chyba reagujesz emocjonalnie a nie ja? i nie ja tutaj sie wywyzszam jak sugerowales wczesniej...