Wg mnie Hugh ma w sobie to coś. Bardzo go lubie. Uwielbiam jego uśmiech. Bardzo mi sie podobał w filmie " Cztery wesela i pogrzeb " gdzie był poważny, ale paplał głupoty i rozśmieszał. Mimo, że nie jest tak wszechstronny jak Johnny Depp, to i tak mnie przyciąga.
zgadzam sie z tobą w 100%. Ma w sobie to COŚ. I przez te lata nic sie nie zmienia :) (tylko pozazdrościc)
Ja również go bardzo lubie , mam jakis sentyment do niego:) Wg mnie jest przesympatycznym facetem.
Ja bardzo lubie ten jego angielski akcent :) Wczoraj w "Notting Hill" i "To właśnie miłość" normalnie mnie powalał <pozytywnie> ;)
Zresztą ostatnio jest jakis tydzień "Granta", co troche jakieś filmy z nim, wczoraj: "Notting Hill" i "Cztery wesela i pogrzeb"
w sobote: "To właśnie miłość"
Nie często zdarza się, żeby 3 filmy z tym samym aktorem były w jednym tygodniu ;)