Czy nie przypomina wam Clinta z lat młodości, zwłaszcza z cygarem i w kapeluszu, chętnie zobaczyłbym z nim jakiś western nakręcony w starym stylu, ale i równie dobrze nadawałby się do filmu biograficznego o Clincie.
Dokładnie o tym samym pomyślałem, western to byłoby to. Biografia owszem, nawet przez myśl przeszedł mi niecny plan nakręcenia jeszcze jednego Brudnego Harrego