Może w końcu, po nominacji do oscara, zacznie grać w "ambitniejszych" produkcjach, a nie
ciągle faceta z metalowymi szponami wystającymi z dłoni :D
Wlasnie gral w roznych inny filmach ktore tez ciesza sie uznaniem.Ale dla mnie wcale nie przeszkadza jak gra rozczochranego Wolverina ;)
ujmę to tak: chciałabym, żeby grał w ambitniejszych filmach, ale niech też wkłada kostium Logana. lubię te jego stalowe szpony ;)
a poza tym, myślę, że aktorzy, którzy zdobyli sławę dzięki takim produkcjom jak X-Men powinni okazać szacunek fanom i przyjąć propozycję zagrania w sequelu. nawet jeśli, ze względu na inne zobowiązania zawodowe czy cokolwiek innego mieliby pojawić się na ekranie na minutę czy dwie
Może i masz rację, ale jako Wolverine jest świetny, takiego zwierzaka (nie mam na myśli prymitywów ala Schwarzenegger) jeszcze nie widziałem