Hugh Laurie

James Hugh Calum Laurie

8,7
26 337 ocen gry aktorskiej
powrót do forum osoby Hugh Laurie

Jeden medyczny serial to za mało ,aby zasłużyć sobie na miejsce w Top 50 przed takimi tuzami jak Spacey, DiCaprio, Jackson itd. Nastolatków (obojga płci) rzucających "dychami" i dziewiątkami wzywam do przemyślenia i do poprawy.

Johnny_Deep_1

Jakby nie patrzeć Ty z kolei zaliczasz się do tych rzucającymi jedynkami tylko po to aby obniżyć komuś średnią i zepchnąć daną osobę/film w rankingu :) Jest to proceder równie bezsensowny jak dawanie 10 za wygląd czy jedną role. Wzywam do przemyślenia i poprawy. :)

pabloss92

Bezsensowne jest jego miejsce w rankingu. A jedynym skutecznym i uczciwym krokiem jest ten ,który ja stawiam.

Johnny_Deep_1

Jedynym skutecznym i uczciwym krokiem jest zobaczyć pozostałe występy aktora zamiast przemądrzać się na temat jego jedynej znanej ci roli.

mac1991seth

Niby gdzie? W reklamie chipsów? Widziałem jego trzecioplanowy występ w Człowieku z żelaznej maski. Nijaki, pewnie jak cała reszta

Johnny_Deep_1

Ja widziałem jego występ w Stuart Malutki, Lot Feniksa, 101 dalmatyńczyków i jego gościnny udział w serialu Friends. Nie były nijakie, przynajmniej moim zdaniem. A ponieważ dla zaniżenia oceny przywaliłeś całe okrągłe 1. Przez ciebie musiałem dla równowagi dać 10, na które nie zasługuje, ale z pewnością należy mu się minimum 7,5.

mac1991seth

Niszczysz to, co ja naprawiam. Dlatego ten ranking jeszcze długo będzie żałosny i krzywdzący dużo lepszych aktorów niż doktor Gregory.

Johnny_Deep_1

Wystarczy jedna dobra produkcja niż kilka średnich.

A twoją wypowiedz skomentuje tak: hahahahahahahaahahahahahahahah

Oliwia1

Jedna dobra produkcja to miejsce gdzieś na końcu drugiej setki.

A ja twoją wypowiedź skomentuję tak: hahahahahahahaahahahahahahahah x 1000

Johnny_Deep_1

Jaka oryginalność. :)

Nie mówię, że zasługuje na to 33 miejsce. Chodzi o to, że robisz z siebie jakiegoś boga, który uważa, że będzie naprawiał wszystkie rankingi na filmweb.

Oliwia1

Tylko filmowy i aktorski facetów. Bóg to za dużo powiedziane, bardziej bojownik walczący za słuszną ideę.

Johnny_Deep_1

Słuszną dla ciebie. Wziąłeś pod uwagę to, że inni mogą mieć inne zdanie?

Johnny_Deep_1

Słuszną ideę? To tylko ranking na forum internetowym. I jest to strona polskojęzyczna... Pewnie większość aktorów nawet nie wie, gdzie Polska jest... O co ty walczysz?

Johnny_Deep_1

Ja dałam dziesięć, choć widziałam go w niewielu rolach: głównie w Stuarcie i Housie, to o ile w Stuarcie (toż to 14 lat temu) mnie nie zachwycił, House'a grał znakomicie. I mam w głębokim poważaniu, że to: "gwiazdor jednej roli". Będzie z nim kojarzony już zawsze, bo był fenomenalny. House to nikt inny jak inteligentny, znający się na ludziach geniusz. I to Laurie stworzył ten charakter swoją grą. Myślę, że taka postać jest najtrudniejsza, wiec proszę nie wciskać mi kitów i nie zaniżać średniej. Tyle w temacie.

Frrosta

Dla mnie wystawianie takiej samej oceny Lauriemu i np. DeNiro, Pacino, DDL jest po prostu niedorzeczne i niesprawiedliwe. Nawet jeśli jako House był genialny. Tyle ode mnie

Johnny_Deep_1

Oj. Jak miło, że ktoś nagle chce dojść do konsensusu. Przejmujesz się zdaniem nastolatków i ich dychami? Czy to jest powód Twojej: "jedynki"?

Frrosta

Zdaniem się nie przejmuję, ale rankingiem już tak. Boli mnie gdy widzę że Laurie jest wyżej niż tacy aktorzy jak DiCaprio, Spacey, Jackson, Newman czy Hoffman. Mógłbym przejść obok tego obojętnie, ale to nie w moim stylu. Dążę do poprawienia jakości tego portalu oraz tego, aby przy ocenie ludzie nie kierowali się sympatią do danego aktora, tylko jego warsztatem i aktorskim dorobkiem.

Johnny_Deep_1

Rozumiem, ale na 3 zasłużył. Takie moje skromne zdanie :)

Johnny_Deep_1

chyba raczej do tego, żeby wszyscy myśleli tak jak ty. sorry, ale twoje zdanie nie jest jedynym najlepszym i prawdziwym. każdy ocenia tak jak czuje, jak wydaje mu się uczciwie. nie ma sensu pouczać ludzi co mają robić. każdy ma swój własny gust. nie lepszy lub gorszy od twojego, ale po prostu INNY. rozumiem wyrażanie swojego zdania, ale po co teksty w stylu "Nastolatków (obojga płci) rzucających "dychami" i dziewiątkami wzywam do przemyślenia i do poprawy."
...
tutaj nikt nie popełnia żadnych błędów więc po co poprawa. nie każdy musi lubić na przykład Jacksona, choćby był nie wiem jak dobrym aktorem.

goddessa

Nie muszą myśleć jak ja, ale trochę obiektywizmu by się co poniektórym przydało. Właśnie o to mi chodzi, że nie powinno się oceniać przez pryzmat lubienia, tylko przez jego aktorskie rzemiosło i dokonania. Jak ktoś ubóstwia doktora Housa to sprawiedliwą oceną byłoby np. dać 8 i serduszko. 9 i 10 to już obraza dla tych aktorów z najwyższej półki. Takie moje zdanie.

Johnny_Deep_1

jeżeli chodzi o ludzi to nie ma czegoś takiego jak "obiektywizm". każdy patrzy na wszystko subiektywnie.

goddessa

Święte słowa

Johnny_Deep_1

Człowieku co ty chcesz naprawiać? Świata nie zbawisz, a fani, do których się zaliczam, i tak będą wiedzieli swoje. Honor sprawiedliwość i kilkustronowa reszta gadaniny, a to tyko forum...

Johnny_Deep_1

Nikogo, kto ocenia 'Sępa' na 10 a 'Hobbita' na 1 nie należy traktować poważnie, zostawcie trolla w spokoju.

chomicze

A rzeczywiście, Hobbita musiałem ocenić przypadkowo, bo nie widziałem - już skasowałem ocenę.
Sęp to jeden z lepszych polskich thrillerów ostatnich lat. Filmweb to jednak zbiór hejterów, którzy nie potrafią docenić faktu, że jesteśmy w stanie stworzyć produkcję w stylu zachodnim i zaniżają ocenę. Stąd ode mnie taka ocena.

Pozdrawiam

Johnny_Deep_1

Ja się nad oceną Sępa waham, nie wiem czy zasługuje na 7. Walka z wiatrakami niczego nie przyniesie, poza wziętymi z nie powiem skąd ocenami. Serial House M.D. jest jednym z lepszych kiedykolwiek nakręconych i pierwszy który zdecydował się obsadzić w głównej roli postać, którą ciężko polubić. Obsada jest dobrana kapitalnie, jest świetnie nakręcony, odcinki trzymają w napięciu, sprawy są ciekawe. Wiem, że dla niektórych 8 sezonów to za dużo, ale ja łaknąłem każdy kolejny odcinek. Dlatego taka ocena a nie inna - żaden serial nigdy mnie tak nie ciekawił. Co do Hugh, widziałem wszystkie serie Czarnej Żmii jeszcze jako dzieciak, Bits of Fry and Laurie oglądałem ucząc się języka w szkole średniej - więc znam go z więcej niż jednej roli. Jest świetnym aktorem komediowym, dramatycznym i ciekawym człowiekiem. Czego nie mogę na przykład powiedzieć o innych "topowych" aktorach na tym forum. Ale nie zaniżam im ocen. Uważam że Al Pacino jest najbardziej przereklamowanym aktorem w historii i nie mam zielonego pojęcia co robi na szczycie listy, ale jego solidną pracę oceniam na 8. Na tyle zasługuje. A to, że inni sądzą inaczej? Mogę sobie w duchu powiedzieć, że mają spaczony gust, ale każdy ma swoje preferencje. Są nastoletni fani Zmierzchu, którzy go 10-kują i co z nimi zrobić? Pogodzić się z tym drobnym faktem i nie pluć jadem na wszystko dookoła.

chomicze

Coz...przyznam ze odkad Pacino troche...dojrzal, to nie widze wielkiej roznicy w postaciach jakie gra. A u De Niro widze zawsze - wiec z tym przereklamowaniem Ala cos moze byc na rzeczy.