To jak gra w serialu to nie jest aktorem ? To co powiedzieć o takim co gra w teatrze i nigdy nie wystąpił w filmie a znany jest zaledwie garstce ludzi, którzy i tak na następny dzień bo obejrzeniu sztuki nie będą pamiętać jak się nazywał. Co nie znaczy że jest aktorem gorszym niż ci z kina w końcu to Teatr jest prawdziwą miarą aktorstwa
Może i jest ale co to za aktorstwo? Całe życie będzie kojarzony z jedną rolą w serialu, całe życie zawodowe przejedzie na tym wózku bo wątpię aby wystąpił w jakiejś filmowej produkcji, która przyćmi jego przebogaty warsztat aktorski, który wywindował go w rankingu wyżej od Marlona Brando, Kevina Spacey, Gary'ego Oldmana czy Sean'a Penna. No cóż chyba wszyscy wystawiający panu doktorowi 10 mylą popularność serialu z ogólną oceną wartości aktora - czyli czymś na co wg mnie składa się warsztat aktorski, dobór ról, dokonania no i owszem popularność ale w przypadku tego gościa ludziom się w głowach poprzewracało...
Ale zobacz jak zagrał rolę w tyn serialu. On jest jednym z głównych czynników, dzięki którym serial Dr. House stał się najpopularniejszym obecnie serialem.
A skąd wiesz, może właśnie dostanie jakąś rolę w filmie dzięki której nie będzie kojarzony tylko z House'm. To nie jego wina że dostał szansę dopiero teraz i dopiero teraz mógł się wykazać. Zresztą nie wszędzie jest kojarzony z House'm np. w Wielkiej Brytanii jest znany głównie Czarnej Żmii i innych brytyjskich komedii
w Wielkiej Brytanii jest uwielbiany!! każdy go zna! gdyby urodził się w Ameryce już dawno by go wszyscy znali! problem w tym, że produkcje inne niż amerykańskie z założenia mają mniejszą siłę przebicia :/
widziałeś inne seriale, czy filmy z Hugh?
tak jak Sciorpions.B napisał/a nawet producenci przyznają, że bez niego to nie byłoby to samo, że ten serial by nie wypalił, nie odniósł takiego sukcesu i że nie wyobrażają sobie nikogo innego na jego miejscu.
"ale w przypadku tego gościa ludziom się w głowach poprzewracało..." - niektórym owszem. pamiętam jak jakieś 3/4 lata temu jak mówiłam, że oglądam House'a to było albo "pfff", albo "a co to?", nieliczni znajomi znali serial a co dopiero aktora. ci którzy już wtedy oglądali, doceniają Hugh nie tylko za rolę House'a,a ci co mówili na początku "pfff" i poszli za 'modą', a to już inna sprawa. i nie jest tak tylko z moimi znajomymi, ale z ludźmi w ogóle. przykre, że tak jest, że ludzie nawet House'a nie oglądają ale jest na topie, więc mówią że jest spoko, nie mając tak na prawdę własnego zdania. szkoda, że ludzie nie obejrzeli filmów i serialów z Hugh, a oceniają go.
teraz się wybił, jest znany, robi karierę w Ameryce. dostał rolę w (ponoć) Hollywoodzkim filmie. Jeśli film sam w sobie będzie dobry, to wtedy wyjdzie, czy nadaje się tylko do House'a, czy do innych i poważnych ról też. ;)
Zgadzam się, Laurie jest bardzo dobrym aktorem, a to że nie zagrał w wielu filmach, bo po prostu nie dano mu takiej szansy. Sukces i tak odniósł dopiero po 40stce, zwłaszcza po roli doktora House'a. Zresztą już po zagraniu w "Stewarcie Malutkim" wyrobił sobie renomę w Stanach Zjednoczonych. Laurie jest przede wszystkim komikiem i jak mówi Asia, w Wielkiej Brytanii jest uwielbianym aktorem, znanym przede wszystkim ze swoich znakomitych skeczów ze Stephenem Fry'em (zajrzyj tu:http://pl.wikipedia.org/wiki/A_Bit_of_Fry_and_Laurie), więc gadanie, że jest on aktorem jednej roli uważam za absurdalne. A to, że stał się sławny dopiero po roli w serialu Dr House, no tak wyszło, ale nie umniejsza to jego warsztatowi aktorskiemu, który jest znakomity.
Nie przez całe życie będzie kojarzony z jedną rolą.
Ja zaczęłam oglądać House`a bo znałam tego właśnie aktora, nie na odwrót .
On ma pełno dobrych ról za sobą, w każdej wyszedł dobrze lub nawet bardzo dobrze. Jest komikiem, śpiewa, gra na różnych instrumentach, jest bardzo utalentowany, a Ty pewnie wielbisz jakiegoś zwykłego aktora, który jest za Hugh w rankingu więc dlatego się na nim wyżywasz.
Nie rozumiem dlaczego wręcz bezpodstawnie dajesz 1.
Żeby móc dać 1 trzeba oglądnąć sporo filmów, odcinków serialu z udziałem aktora.
A skoro dajesz mu jeden, bo widziałeś jakiś odcinek, bądź jakiś film, lub tylko usłyszałeś o tym aktorze, znanym jako dr. House to ja osobiście uważam Cię za idiotę ( bez obrazy ).