Nie był święty, ale też nie był śmieciem. Niby na jakiej podstawie twierdzisz, że większość swojego życiorysu wymyślił? Niby skąd masz taką pewność, że był pupilkiem ojca? Bo jakaś reżyser tak twierdzi w swoim filmie? Myślę, że jego niechęć do ojca nie wzięła się z niczego. Dziecko oczekuje przede wszystkim ciepła i miłości, a nie nakazów, zakazów, surowych kar i żelaznej dyscypliny. Do początkowej fascynacji nazizmem sam się przyznawał, ale z czasem uświadomił sobie jak zbrodnicza była to ideologia. Zauważ, że w tamtym czasie wielu ludzi dało otumanić się nazizmowi, bo nie do końca zdawali sobie sprawę z tego czym jest. Kto z nas nie popełnia błędów, szczególnie w młodym wieku. Fakt, że Bergman jest wybitnym artystą jest bezdyskusyjna. Nic dziwnego, że w Szwecji obowiązuje jego kult, skoro tak bardzo rozsławił szwedzką kulturę na świecie. Nie widzisz, że wrzucanie wszystkich mieszkańców danego kraju do jego wora i uznawanie ich za hipokrytów jest głupie? W czym niby inne społeczeństwa są lepsze od szwedzkiego? W USA, Niemczech czy Wielkiej Brytanii niby nie obowiązuje poprawność polityczna? Z molestowaniem też grupa przesada. Bywał despotyczny, ale wielu wybitnych artystów takimi bywa. Czasem trzeba wykazać się pewną bezwzględnością wobec ludzi, żeby uzyskać pewien wyższy cel. Też oglądałem film o Bergmanie "Bergman - rok z życia" i pragnę zauważyć, że została w nim ukazana również pozytywna strona tego reżysera jako człowieka. Nikt nie jest do końca czarny i do końca biały. Bergman jak każdy miał swoje dobre i złe strony jako człowiek. Każdy w miarę inteligenty człowiek, potrafiący głębiej spojrzeć człowiek to zauważy.

" Niby na jakiej podstawie twierdzisz, że większość swojego życiorysu wymyślił? Niby skąd masz taką pewność, że był pupilkiem ojca?"
To są relacje jego najbliższej rodziny, a nie wymysł reżysera. Opowiadał o tym m.in. jego starszy brat Dag. To nad nim ojciec się znęcał, a Ingmar był puplikiem. Przywłaszczył sobie więc historię brata. To nie był pierwszy raz, bo często sobie przywłaszczał wydarzenia z życia innych i "podpinał" pod swoje życie.
" Fakt, że Bergman jest wybitnym artystą jest bezdyskusyjna".
Że co? Masz monopol na decydowanie o tym? Albo jakaś grupa krytyków? Jak można w ogóle napisać o jakimś artyście, że jego wybitność jest faktem i nie podlega dyskusji? Faktem to może być twierdzenie naukowe. Dla wielu Bergman to kabotyn i nie możesz nikomu odmówić prawa do takiej oceny, a to co ty uważasz nazywać faktami. Są ludzie, którzy jarają się Paulo Coelho i uważają go za wybitnego pisarza, a dla wielu jest grafomanem. I tu podobnie.
"Nic dziwnego, że w Szwecji obowiązuje jego kult, skoro tak bardzo rozsławił szwedzką kulturę na świecie. Nie widzisz, że wrzucanie wszystkich mieszkańców danego kraju do jego wora i uznawanie ich za hipokrytów jest głupie?"
Widać, że nie zrozumiałeś tego, co napisałem. Gdzie niby użyłem słowa "WSZYSCY"? Szwedzi generalnie słyną z politycznej poprawności w Europie i w tym wypadku jest to hipokryzja i to ogromna. Ale nigdzie nie napisałem, że wszyscy. Przecież taka Jane Magnusson ryzykując popadnięciem w ostracyzm w wielu środowiskach też opowiada o niektórych rzeczach.
"Z molestowaniem też grupa przesada"
Żadna przesada. Różnica jest taka, że wtedy o tym się głośno nie mówiło. Gdyby żył w czasach obecnych to na takiej akcji #metoo popłynąłby równo bo np. od takiego Weinsteina wiele się nie różnił.
"Bywał despotyczny, ale wielu wybitnych artystów takimi bywa."
A co to za argument? Wielu polityków kłamie, oszukuje, kradnie więc mamy uznać, że to właściwie nic takiego? Pedofila Polańskiego też tak usprawiedliwisz, że to przecież artysta więc można przymknąć oko, że zgwałcił dziecko?
"Nikt nie jest do końca czarny i do końca biały. Bergman jak każdy miał swoje dobre i złe strony jako człowiek. Każdy w miarę inteligenty człowiek, potrafiący głębiej spojrzeć człowiek to zauważy."
Każdy w miarę inteligentny człowiek zauważy, że to co napisałeś to truizm. Każdy człowiek ma dobre i złe strony... odkrycie na miarę Nobla. Ale nie każdy gwałci dzieci, jak Polański, czy molestuje aktorki i poniewiera innymi ludźmi, jak Bergman. Trzeba w tym wypadku oddzielić artystyczne wytwory takich osób od tego jakimi są ludźmi. Nie twierdzę, że trzeba wzgardzać ich dorobkiem twórczym, tylko nimi samymi. Takie osoby nie zasługują na pomniki.

Sugerujesz się zdaniem brata Bergmana? Skąd masz pewność, że to jego wersja jest prawdziwa a nie Ingmara? Jego wypowiedź nie musi być prawdziwa i może wynikać z zazdrości wobec brat o jego sławę lub ze zwykłej zawiści. Z jego wypowiedzi wynika, że nie byli w najlepszych stosunkach. Tak więc opieranie się tylko na wypowiedzi brata uważam za głupie i stronnicze.
No cóż nie ja sobie wymyśliłem, że Bergman był wybitnym reżyserem. Był wielokrotnie nagradzany na międzynarodowych festiwalach filmowych i ceniony przez ludzi z branży filmowej, którzy chyba mają jakieś pojęcie o kinie. Znamienne jest, że swego czasu wybitni reżyserzy na festiwalu w Cannes przyznali mu tytuł najwybitniejszego reżysera wszech czasów.
Uznanie, jakim cieszy się Bergman w Szwecji to nie żadna hipokryzja Szwedów. Nie ma nic dziwnego, że ma on kultowy status w kraju, którego kulturę rozsławił na świecie. Polityczna poprawność Szwedów jest taka sama jak w innych europejskich krajach. To stereotyp, że Szwedzi są bardziej poprawni politycznie niż inni wynikający być może z zawiści mieszkańców innych krajów spowodowanej zamożnością tego kraju.
Jakie molestowanie? Fakt, że czasem bywał wybuchowy i potrafił źle traktować pracowników nie świadczy jeszcze o molestowaniu. Molestowanie to zbyt mocne słowo i przesadnie współcześnie używane.
To podaj jakiś przykład rzekomego despotyzmu tego reżysera? Zapewniam cię, że oglądałem ten sam dokument i nie dostrzegłem żadnego despotyzmu Bergmana w wypowiedziach osób, które z nim współpracowały, lecz jedynie sporadyczne nieodpowiednie traktowanie niektórych aktorów. Oczywiście nie popieram czegoś takiego, ale ludzie są tylko ludźmi. Każdemu może się zdarzyć, że będąc w złym nastroju źle kogoś potraktuje. Czytając biografie znanych artystów wiem, że wielu z nich to się zdarzało.
Poruszyłeś wątek Polańskiego. Uważam, że krzywdzące dla niego jest nazywanie go pedofilem. Faktem jest, że niepełnoletnia dziewczyna była podesłana do niego przez matkę, wyglądała na starszą niż była w rzeczywistości. W ogóle nie wiadomo czy sama nie zgodziła się na stosunek? Matka mogła jej później zasugerować, żeby zgłosiła sprawę do sądu, bo zwietrzyła szansę na wyciśnięcie grubszej forsy od sławnego reżysera.
Pisałem o dwoistości ludzkiej natury, bo taka jest prawda, a zdaje się, że ty chcesz widzieć tylko złą stronę tych reżyserów. Uważam, że twojego zdanie jest skrajnie subiektywne i wyrażasz krzywdzącego tych reżyserów opinie, opierając się wyłącznie na zdaniach osób negatywnie do nich nastawionych.

No jasne moje zdanie jest skrajnie subiektywne bo nazywam rzeczy po imieniu, czyli np. pedofila pedofilem. Ktoś kto gwałci dzieci jest pedofilem. A bzdury które wypisujesz wyżej są niczym żywcem wyjęte z pedofilskiej propagandy. Ciekawe, czy gdybyś miał córkę i padłaby ofiarą jakiegoś pedofila pokroju Polańskiego to też byś takie idiotyzmy pisał. A to czy się dziecko godzi na stosunek z pedofilem nie ma znaczenia. Żeby wypisywać takie bzdury to trzeba mieć w głowie podobną zawartość co Ci pedofile. Dziecko jest dzieckiem! Jeśli jakiś pedofil je zmanipuluje, upoi alkoholem etc. i doprowadzi do obcowania seksualnego to jest to GWAŁT. Nie ma tu znaczenia to jak dziecko na ów gwałt reaguje. Polański jest cynicznym śmieciem, który najpierw zgwałcił dziecko, a potem uciekł przed wymiarem sprawiedliwości i nigdy nie poniósł konsekwencji swych czynów. Zwiewając przyznał się do winy, jednak nic sobie z tego nie robił. Musisz być kompletnym degeneratem jeśli nie widzisz w tym większego problemu.
Artyści to nie są święte krowy i jeśli dopuszczają się tak okropnych przestępstw powinni być karani z całą surowością.
Ponadto w ogóle nie rozumiesz co się do Ciebie pisze. Przykłady:
"No cóż nie ja sobie wymyśliłem, że Bergman był wybitnym reżyserem" A gdzie ja piszę, że sobie wymyśliłeś. Zauważyłem tylko że zdanie, które napisałeś ("Fakt, że Bergman jest wybitnym artystą jest bezdyskusyjna") jest kłamstwem, bo ocena czyjegoś dorobku artystycznego nigdy nie jest "bezdyskusyjna", a już na pewno nie jest "faktem".
"Uznanie, jakim cieszy się Bergman w Szwecji to nie żadna hipokryzja Szwedów".
A gdzie ja napisałem, że ich hipokryzją jest to, że cieszy się tam uznaniem? Hipokryzją jest to, że innym potrafią wytykać różne rzeczy, stylizują się na takich obrońców praw człowieka, społecznie wrażliwych etc., a co to Bergmana obowiązują inne standardy. Wszystko o czym wyżej napisałem za życia Bergmana było tematem tabu. Jak ktoś tylko spróbował coś napomknąć zaraz zostawał poddawany ostracyzmowi społecznemu, co by przypadkiem nie urazić jaśniepana Bergmana.
"Jakie molestowanie?" Jak nie wiesz jakie to zacznij od zapoznania się z definicją tego słowa, a następnie poczytaj sobie relacje aktorek, które u Bergmana grały.

Pier... jak potłuczony. Nie chce mi się czytać tych bzdur, śmieciu.

Jesteś chamem

Cham

Ładnie się przedstawiasz na forum publicznym. I zgodnie z rzeczywistością :D

Ładnie się przedstawiasz na forum publicznym i zgodnie z rzeczywistością :D

Widać, że ktoś w dzieciństwie mocno cię skrzywdził i przez to postrzegasz normalnych ludzi jako złych i zakłamanych. Udaj się do psychiatry, on ci pomoże…

Nie projektuj, bo to raczej ciebie skrzywdzono w dzieciństwie skoro teraz pedofili bronisz. Może twój tatuś miał coś wspólnego z Polańskim? A może i ty sam masz z nim coś wspólnego?
To by wiele tłumaczyło.

Masz rację,pedofil idzie do łóżka z dzieckiem,idiota stwierdza że dziecko chciało i że gdzie była matką,pytam więc czy normalny mężczyzna nie jest w stanie odróżnić pedofilskich ciągot od normalnego seksu z dorosłym, jeśli nie to jest zboczeńcem jak Polański

Daj spokój. Każdy wie, że w tej sprawie chodziło o wyłudzenie kasy od znanego i bogatego reżysera. Mnóstwo jest na świecie takich prób wyciągnięcia milionowych odszkodowań od znanych i bogatych... Zresztą nastolatkowie to już nie takie dzieci. Wielu ludzi właśnie w wieku nastu lat rozpoczyna swoje życie seksualne... Może cała sprawa nie była dla reżysera chwalebna, ale nie demonizowałbym go. Nazywanie go zboczeńcem, źle świadczy o osobie, która wyraża takie opinie. Każdy z nas uczynił coś głupiego w życiu i nie nam oceniać postępowanie innych ludzi... Sprawa Polańskiego to już przeszłość. Po co do tego wracać?

mysle ze nie masz dzieci i jestes mlodym czlowiekiem,jako matka twierdze ze zboczeniec idzie do lozka z moja 13 letnia corka i mam w dupie ze to znany rezyser,nie swiadczy to zle o mnie tylko o tym zboczencu,nie relatywizuj pojeć,poza tym prawnie jest to scigane wiec nie takie znowu ok,polanskiego nie trzeba demonizowac,sam to zrobil,facet ktory zmusza zone do seksu z facetami i to filmuje to dopiero artysta!i uzywajac twoich okreslen - kazdy wie!tyle w temacie,dalsza wymiane opinii uwazam za bezprzedmiotowa,nie fascynuja mnie zboczency ani pisaninia o nich

Każdy z ludzi ma w sobie coś zboczonego, chociażby myśli, wszyscy odczuwamy mniejszy lub większy popęd seksualny. Gdyby nie to "zboczenie" i pociąg płciowy nie byłoby przyrostu naturalnego. Uważasz, że np. nastolatkowie uprawiający ze sobą seks powinni być ścigani przez prawo? Ja uważam, że nie powinni. Wiele jest przypadków wiązania się starszych, dojrzałych mężczyzn czy kobiet z nieletnimi partnerami. Nie uważam tego za coś niewłaściwego, tylko prywatną sprawę tych par... Co do sprawy Polańskiego, to fakty są takie, że ta nastolatka rzekomo zgwałcona przez reżysera wielokrotnie była podrzucana przez matkę do starszych, dojrzałych mężczyzn na imprezy. Sama nastolatka wyglądała już na dojrzałą kobietę i nie miała nic przeciwko tego typu wizytom. W sprawie Polańskiego dopiero po całym incydencie zaczęła twierdzić, że jednak nie chciała. To jest dosyć typowe dla wielu kobiet próbujących wyłudzić miliony od znanych i bogatych... Co do rzekomego zmuszania przez reżysera jego żony do seksu z innymi mężczyznami i filmowania tego to nie wierzę w to. To jest tak absurdalne, że od razu widać, że zmyślone zostało przez plotkarskie magazyny, aby wywołać skandal i zwiększyć ich sprzedaż (przy okazji próbując zniszczyć wizerunek reżysera). Nie zamierzam oczywiście sugerować, że ten reżyser jest święty. Miał swoje różne grzeszki, zresztą kto ich nie ma? Uznawanie się za lepszego moralnie od niego uważam za głupią próbę dowartościowania samego siebie, wynikającego z głębokich kompleksów... Polański jest wielkim filmowcem, taki jest fakt. Już zawsze, gdy będzie mowa o najwybitniejszych reżyserach w historii będzie wymawiane jego nazwisko i jego dokonania. To bezsporny fakt... P.S. Moje ostre komentarze sprzed kilku lat były reakcją na wyjątkowo bezczelne i impertynenckie wypowiedzi autora wątku. Chyba każdy człowiek może się zdenerwować, gdy inna osoba próbuje opluwać ludzi, których on ceni? Tak więc musiałem dać upust swoim emocjom, mimo że na ogół tego typu słownictwa i sformułowań nie używam...

Dziwne relacje mial tez z corką...bardzo dziwne. Totalny psychol