uwielbiam tą aktorkę, za niesamowitą aurę jaka z niej emanuje na ekranie oraz przezabawne scenki i dialogi z jej udziałem, których się nigdy nie zapomina (choćby z filmów "Pożegnania" i "Morderca zostawia ślad")
Takich Aktorek (i Aktorów) już chyba nie ma. Nie rozumiem dlaczego, przecież nie jesteśmy głupsi ani mniej uzdolnieni. Kogo zapamiętają za 30 czy 50 lat?