Wiem dostał rolę w filmie by pokazać swoje umiejętności i zarobić troche kasy.Kase zarobił ale umiejętności nie pokazał ale nie każdy jest wybitnym aktorem.Założe się że każdy z was by zagrał w filmie jak by do was zadzwonili z prośbą.Bo i każdy chce miec swoje pięc minut.A nie wszyscy umieją grac i niewiadomo jaki film z tego powstanie.Poprostu nie jeździjcie tak po nim bo chłopak wejdźie na swój profil i załamnania dostanie a chyba wszyscy pamiętają go z Big Brathera :D
Ale trzeba też mieć troche wstydu, jak wie się , że jest się w czymś słabym to się za to nie bierze, żeby nie wyjść na głupka i się nie skompromitować , co oczywiście nasz yyyyyreeek zrobil :/
Po pierwsze on nie rozpoczął kariery aktorskiej. Była moda na BB, ktoś postanowił nakręcić o nim film i się zgodził, też dla pieniędzy, ale który zwykły szary wcześniej Polak by się nie zgodził jakby mu zaproponowano konkretną sumę pieniędzy? Zagrał raz i wiedział że to nie dla niego. Jak przez mgłę ale jednak pamiętam go z "Domu Wielkiego Brata" i kojarzę go jako osobę wesołą i sympatyczną. W przeciwieństwie do innych cwaniaczków którzy próbowali pokazać co to nie oni przed całym krajem. Robicie paranoje jakby się pchał do co drugiego filmu tak jak pajace pokroju Piotru Adamczyka. "Talent" (hahahaha, lol) aktorski obu panów na podobnym poziomie jednak nie ma obawy że otwierając lodówkę ujrzymy Pana Ireneusza.
Zwłaszcza w reklamach wymiata, doskonale wczuwa się w role, bawi się z widzem i nagina scenariusz swoją charyzmą.
Z tą osobą sympatyczną w BB było do czasu. W końcu nie wytrzymał i trafił do szpitala psychiatrycznego. Był to pierwszy taki przypadek w historii światowego reality show.
hejterzy? czyli nie mozna krytykowac? ma byc wszystko "cacy" ? a moze komune wprowadzmy....
Wszedzie slysze hejterzy i hejterzy a przeciez jest wolnosc slowa i mozna wyglosic swoja opinie