że grywa tylko w filmach realizowanych i obsadzonych przez aktorów pochodzenia żydowskiego.
jeśli to żydówka ja osobiście nie mam nić do żydówek są bardzo ładne natomiast nie mogę tego samego powiedzieć o płci przeciwnej która że tak powiem jest dość szpetna i dziwna
Właśnie taką armię "neutralnych obserwatorów, którzy >> nie mają nic przeciw<<", czyniących "etniczne obserwacje i upubliczniających wyniki swoich tychże, najbardziej swojego czasu cenił dr Josef Goebbels. Często nawet, niejako wbrew ich intencjom, ale ku ogromnemu zadowoleniu, doświadczali z tego tytułu przywilejów i gratyfikacji. Twoja wypowiedź, to po prostu kolejna cegła w murze na granicy "my-oni"; cóż z tego, że postawiona - jak twierdzisz - nieumyślnie, by nie powiedzieć "BEZmyślnie"? Nie mam nic do "neutralnych, gadatliwych, etnicznych obserwatorów" - to tylko taka MOJA ... "socjologiczna obserwacja"...
Mogę spróbować, choć łatwo nie będzie. Nie wiem tylko, w jaki sposób to ćwiczenie może Tobie pomóc. Tymczasem obserwuj dalej takie ciekawe "zjawiska etniczne", Przyjacielu, może kiedyś się przydać...
Nie twierdzę, że nim jesteś. Twierdzę, że samo zadanie sobie trudu poczynienia tej obserwacji, jest efektem - mniej lub bardziej świadomie - propagowania przez nich tego typu podziałów. Zresztą, nieważne, szkoda naszego czasu. Zróbmy może tak - ja spróbuję ugryźć się w dupę, Ty przemyśl, czy przypadkiem nie mam trochę racji - czy Twój post nie był pokłosiem jakiejś, pewnie nawet niezarejestrowanej przez Ciebie, ideologicznej manipulacji, od której skrzą się wszelkie fora. Jeśli nie, to najzwyklej w świecie przepraszam. I nie dlatego, że podnosząc temperaturę tej wymiany zdań speszyłeś mnie, czy broń boże wystraszyłeś. Gwarantuję Ci, że ta rozmowa toczona oko w oko najpewniej na samych słowach by się nie skończyła - raczej na "gryzieniu dup", ale robię to, bo faktycznie mogłem Cię urazić, a przecież Cię nie znam... Tymczasem pozdrawiam.