w całej historii polskiej kinematografii... Pewnie gdyby mogła cofnąć czas, podejmowałaby zupełnie inne decyzje odnośnie swojej kariery. Mogła znaleźć się na szczycie... Chyba nie wytrzymała presji, stresu, rozgłosu. No i się wystraszyła. W Hollywood nie można sobie pozwolić na chwile wahań i rezygnowania ze świetnych ról. A olbrzymi sukces TLA można było przewidzieć. Jako kobieta pewnie się spełniła, ale jako aktorka nie osiągnęła nawet 1/3 tego, co osiągnąć mogła.