J.K. Rowling a kto to jest, a to ona stworzyła firmę HP fajne drukarki nawet mam jedna polecam.

Historia, którą stworzyła Rowling jest na swój sposób znakomita, a saga o Potterze oczywiście przejdzie do historii literatury czy nam się to podoba, czy nie :) Ale język, którego używa autorka, rzeczywiście jest dość ubogi. Rekompensują to setki zwrotów akcji i romansów głównego bohatera, ale gdyby Rowling postanowiła napisać coś bardziej "życiowego", to byłaby to najbardziej nudna i niestrawna powieść pod słońcem...

Beechbone Tutaj piszą ludzie którzy lubią HP i Rowling a nie ci którzy są na przeciw jej i HP więc nie pisz tutaj jeśli nie lubisz !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Co niektórzy tutaj straszne bzdury wypisują!

Po pierwsze absolutną brednią jest to, że Rowling pisze dla kasy. Żeby dojść do tego wniosku wystarczy, zamiast wymyślać debilizmy na forum, poszukać jakiejś jej biografii. Przed wydaniem pierwszego tomu (od początku prac nad serią do jego wydania minęło siedem lat) była samotną matką o raczej nie najlepszej sytuacji materialnej. Pisała raczej dla siebie, nie mogła być pewna nawet wydania książki (na początek było kilkaset egzemplarzy wyłącznie w UK). I to już, dla logicznie myślącego człowieka, wyklucza możliwość, by Harry Potter powstał wyłącznie w celach finansowych. A wiadomo, że jeszcze zanim Potter ujrzał światło dzienne było powiedziane ile powstanie części "Pottera".

Co do samego poziomu literackiego serii o Potterze i porównania Rowling do Tolkiena. Hmmm... nie budzi większych wątpliwości, że pod względem bogactwa świata stworzonego Tolkien miażdży Rowling, myślę że język też jest u niego nieco bogatszy. Ale w moim mniemaniu najważniejsza jest przyjemność płynąca z czytania, a pod tym względem Rowling może nawet wygrywa. Od "Pottera" trudno się oderwać, wciąga tu przede wszystkim specyficzny klimat, no i oczywiście sama akcja. Te zwroty akcji, nieprzywidywalność (kto przeczy istnieniu tej ostatniej niech zobaczy gorące dyskusje przed wydaniem VII części np. o tym, jaki naprawdę jest Snape i dlaczego zginął Dumbledore). Także idiotyczne jest stwierdzenie braku przesłania w Harrym Potterze. Pomijając już, że jest to gloryfikacja przyjaźni, miłości, pędu do dobra, odwagi, w każdej części można znaleźć jakieś wartości (szczególnie "uczącą" czytelnika postacią jest Dumbledore i to w jego słowach trzeba ich szukać).

Podsumowując: Rowling jest naprawdę dobrą pisarką, może patrząc na całą twórczość nie sposób jej porównać do Tolkiena, ale to co dotychczas stworzyła i tak jest imponujące. A ci co nazywają ją beztalenciem niech sami napiszą coś, co będą czytać miliony, wszak niby do tego talent potrzebny nie jest.

Uważacie że nie powinna nazywać się pisarką, a wy? Za kogo się podajecie że tak uważacie? Napisaliście jakąś książkę o takiej popularności? Myślę że dopiero jak napiszecie powieść bez wyżej wymiennych ,,wad" to wtedy dopiero z czystym sumieniem będziecie mogli ją nazwać ,,beztalenciem".


,,Kto z was jest bez grzechu, niechaj pierwszy rzuci kamień"

Oczywiście każdy może napisać że książki się mu nie podobały, ale skoro są na świecie osoby które je lubią to nie można nazwać autorki beztalenciem.
Nie rozumiem tylko niektórych ludzi
Ja na przykład
nie lubię czegoś - nie czytam
nie czytam - nie znam
nie znam - nie oceniam
Zmuszał was ktoś do czytania książek Rowling?

A poza tym znajdźcie mi książę którą wszyscy uwielbiają. Jest taka? A więc nie ma na świecie żadnego pisarza tak? Wszyscy są pseudo pisarzami?

Właśnie o tym napisałem w ostatnim zdaniu. Pani Rowling udało się zainteresować swą historią, sądząc po wynikach sprzedaży, kilkaset milionów ludzi na całym świecie, a samo powstanie tej popularności odbyło się praktycznie bez udziału mediów. Wcale nie miała więc lepszych warunków do stworzenia zainteresowania wokół swojej powieści ode mnie, Ciebie, czy innych forumowiczów. Więc jeśli ktoś uważa, że talent nie jest potrzebny, to niech spróbuje napisać coś, co będzie czytać tyle ludzi ile czyta Pottera.