Facet jest mistrzem ról drugoplanowych, każdą zagra jak trzeba. No i te wielkie, wyłupiaste, niebieskie oczy:) Może się mylę, ale chyba nigdzie nie zagrał pierwszych skrzypiec? Ktoś powinien dać mu szansę!
Facet jest fajny, ale chyba jednak mistrzem drugiego planu jest Steve Buscemi :)