i już wskoczył w rankingu na 2 miejsce. Rozumiem że przez jedną rolę w "Whiplash"
stał się lepszym aktorem od Nicholsona, De Niro, Brando, Spacey, Day-Lewisa, Phoenixa, Connery'ego, Hoffmana itp.
A gdzie w tym rankingu jest Humphrey Bogart czy Chaplin?
Ranking popularności.
Nie ma takiej charyzmy, żeby być wielką gwiazdą z pierwszoplanowymi rolami w każdym filmie, ale też do żadnej jego roli nie można mieć zastrzeżeń. Lubię go, ale moim zdaniem nie jest to aktor, który jest wielkim magnesem dla widzów i na którego "chodzi się do kina". Ale jak wspomniałam, grać potrafi i aktorsko jest...
Nie rozumiem dlaczego jego rola w Whiplash została sklasyfikowana jako drugoplanowa. Według mnie Simmons obok Tellera to główni bohatrowie.
Ten facet ma niesamowity głos, lepszy chyba tylko jest Morgan Freeman (w końcu boski głos)
Simmons użyczał głosu w "Gravity Falls", a tu nie widzę o tym informacji, chyba trzeba to uzupełnić :D
J.K. Simmons zagra komisarza Gordona w nadchodzącym filmie Justice League. http://www.hollywoodreporter.com/heat-vision/justice-league-adds-jk-simmons-8732 27
Znałem go z ról drugoplanowych, ale w zasadzie nigdzie nie wybił się ponad niezły poziom. Później zobaczyłem go w serialu Oz - to co tam robi to najwyższy poziom aktorstwa, jego psychopatyczny Schillinger to jeden z najlepiej wykreowanych czarnych bohaterów jakich widziałem!
Zagrał w Whiplashu zajebiście, zasłużył na 10 za tą rolę. Ale sorry, to jedna rola, a już 6 miejsce w rankingu.