ma niesamowity; wspaniały głos....:-)
mówi bardzo rzeczowo, spokojnie, i z sensem:)
bardzo go lubię
z wyjątkowym zainteresowanie słucham i oglądam jego wypowiedzi
10/10 za całokształt:)
Właśnie przed chwilą obejrzałam program "Rozmowy po-szczególne", w którym Jacek Żakowski "rozmawiał" z Romanem Polańskim. Ciężko mi znaleźć pozytywne strony tego wywiadu. Odnoszę wrażenie, że Żakowski nie przygotował się do rozmowy - wykazał zero zainteresowania twórczością Polańskiego, odniosłam wręcz wrażenie, że w ogóle jej nie zna - ciągle wracał do aresztu w Szwajcarii i seksu z małoletnią... Efekt koszmarny, bo Polański nie chciał w nieskończoność odpowiadać na te same pytania, wyraźnie się nudził, nie mogła się między nimi wywiązać swobodna wymiana myśli, a spostrzeżenia na które silił się Żakowski były toporne, nieciekawe, oderwane od poruszanych tematów... Męczyłam się razem z Polańskim.
Nie spodziewałam się, że człowiek w wieku Żakowskiego ma tak skromne pokłady wiedzy o kinie, a jednocześnie jest tak bezkrytyczny, że przychodzi na wywiad kompletnie nieprzygotowany - prowadzi wywiad w ramach cyklu programów o charakterze kulturalnym, a nawet nie zahacz o tematy związane ze sztukę, rozwojem kariery, doświadczeniami zawodowymi - jedynie grzecznościowo bąknął o "Wenus w futrze"...
Gdybym nakręciła tak słaby materiał nawet nie miałabym odwagi pokazywać go widzom... Cóż pozazdrościć dobrego samopoczucia.