Z trudem przyjmuję fakt, że on ma już tyle lat. Jednak zdaję sobie sprawę z tego, że z rzeczywistością należy się pogodzić.
Szczerze mówiąc mnie również trudno się pogodzić z tym faktem...60 lat
łaaał...kiedy to zleciało :(
Wszystkiego najlepszego mój mistrzu,zawsze nim będziesz,nie zależnie od tego ile lat skończysz :))))))
UWIELBIAM CIĘ <3
oglądając jego wypadki z planów filmowych ze zdziwieniem przyjmuję fakt, że dożył tak sędziwego wieku... 100 lat.
Ja myślałem, że jest jeszcze starszy. Wybitny aktor z niego z pewnością nie jest, jego filmy to w większości komedie.
sądzić czy ktoś jest wybitnym aktorem czy nie na podstawie gatunku filmowego w którym najlepiej się odnajduje - głupota
No dobra jego filmy to ani komedie ani sensacja, to misz-masz jednego z drugim, ani to śmieszne ani porywające.
Widowiskowość, to główny atut filmów z Jackie Chanem.
Przyjemniej mi jest oglądać filmy, w których widać, że ktoś coś zrobił konkretnego, niż takie gdzie ludzką pracę zastępują komputery i te CGI.
jak już chcesz prowadzić dyskusję, to przeczytaj jeszcze raz, zastanów się i odpisz coś co miałoby sens w porównaniu do mojego komentarza
ja go uwielbiam, widziałem z nim wszystkie filmy w których odegrał jakoś znaczącą rolę, do dyskusji się wtrąciłem, gdyż kolega powyżej uważa, że aktor komediowy nie może być wybitnym, bo tylko rozśmiesza, dałem mu do zrozumienia, że to bez sensu, a on mi jakimś zdaniem wyjętym z kosmosu odpowiada
Tyle, ze fajnie się ogląda. Wiesz, nie każdy aktor musi sie od razu sprawdzać w Hamlecie czy Makbecie, są różne gatunki, a on w tym swoim dobrze się sprawdza
Już nanoszę korektę na to co napisałem. Nie mówię że filmy z Chackiem Chanem są głupie. obejrzałem pierwszy, drugi trzeci i naprawdę miło spędziłem czas przy takiej zabawie. Jednak ile razy można ciągnąć to samo? To się już znudziło.
Ja Cię doskonale rozumiem, tylko mam jakąś słabość do niego i lubię te jego minki i akcje, bo ta jest zawsze naprawdę wartka, coś się dzieje. Żal mi tylko czasem tych statystów:)