we "władcy wiatru" Jay był przesłodzony i polski dubbing dobił i tak kiepską rólkę
ale jako wampir zwłaszcza w "zaćmieniu" bardzo mi się podobał i chyba na "malinkę" nie zasłużył - jeśli chodzi o tę rólkę

Wydaje mi się, że właśnie Ost. Władca Wiatru" może tutaj przesądzić o wszystkim i jednak Jackson dostanie Złotą Malinę. Widziałam listę nominowanych aktorów i wydaje mi się, że niestety on ma tutaj największe szanse.

dostał malinę, ale myślę, że oceniali władcę wiatru - nawet w nagrodach Jacksona jest napisane:
Złota Malina, wygrana,
Najgorszy aktor drugoplanowy
Ostatni Władca Wiatru (2010)

Zaćmienie to po prostu inny tytuł, w którym zagrał i go dopisali, ale przecież aktorzy dostają nagrody za zagranie w jednym, danym filmie, a nie w dwóch, trzech... tak jest w przypadku innych nagród - może że dostają nagrodę za całokształt.

z pewnością sobie poradził z rolą wampira - zwłaszcza, że było go więcej niż w poprzednich częściach i fajnie zagrał...
nominacje do złotych malin w tym roku były do bólu przewidywalne -zaćmienie dostało nominacje bo musiało dostać po prostu, a nie dlatego że zasługiwało... żal

W końcu nagroda na jaką zasłużył.

To prawda. Jak najbardziej na to zasłużył. Mam nadzieję, że ten incydent sprawi, że głęboko zastanowi się nad swoim aktorstwem i zacznie się bardziej przykładać do swojej pracy. Bo to, co on ostatnio wyprawia, woła o pomstę do nieba. Jak na razie,dobrze zrobił jedynie ten słynny już epizod w Criminal Minds i główna rola w Dread. No i jeszcze w miarę postarał się w Zaćmieniu. A reszta... Po prostu tragedia - Z Last Airbender na czele.

Dokładnie Xena, już kiedyś, dawno temu temat był poruszony, Jacksona stać na o wiele więcej.... Jak na razie moim zdaniem najlepiej zagrał w Dread. Mam nadzieję, że weźmie się w garść.

"Ostatniego Władcy Wiatru" nie widziałam, ale w "Zaćmieniu" zagrał chyba najlepiej z całej wampirzej paczki.

Mi się wydaje, że całkiem zasłużenie... Ostatni Władca Wiatru całościowo moim zdaniem nie dorównuje oryginałowi do pięt, ale znowu w tym wampirzym filmiku też nie uważam, żeby był jakiś, ee... wybitny...

A kto tu twierdzi, że był niby wybitny? Zagrał poprawnie. Postarał się. Ale nic ponadto. Ale w ogólnym rozliczeniu i tak wypadł najlepiej z całej załogi Zaćmienia.

Co do filmu OWW, to zgadzam się z tobą calkowicie.

nie widziałam władcy..., ale w zmierzchu to on jako jedyny mnie nie denerwuje:D całkiem daje radę, choć do fanów sagi zdecydowanie nie mogę się zaliczać. nie zasłużył na to "wyróżnienie"... za to co innego kristen, ze swoimi trzema minami....