Grała w serialu Kelly Garrett, najładniejszego z Aniołków. Uroda jednak szła u niej w parze ze sprytem oraz łagodnym usposobieniem. Jaclyn zaczynała swoja karierę jako modelka (do dziś zresztą związana jest z firmą Max Factor).
W "Aniołkach" wytrwała do końca, pełnych pięć sezonów. Po zakończeniu serialu, z powodzeniem kontynuowała karierę w telewizji, której jest wierna do dziś. Dzięki rolom m.in. w takich produkcjach jak "The Users", "Gniew aniołów" i "Jacqueline Bouvier Kennedy", zdobyła tytuł królowej miniseriali. Jaclyn zajmuje się także projektowaniem ubrań.
Jaclyn ma bardzo piękną twarz, ale i bardzo, bardzo krzywe nogi, co czasem widać w filmach i na niektórych zdjęciach. I dlatego nie zrobiła kariery na dużym ekranie. Ale przeglądałam niedawno jej stronę internetową i nadal wygląda pięknie. Pozdrawiam.
...wiesz, właśnie zauważyłam te nogi w "Co niesie życie"...jej kolana nie znają się osobiście :).
Ale w sumie teraz stwierdzam, że nie jest taką złą aktorką, jak kiedyś sądziłam :)