Grała Mirandę i zepsuła mi całe przedstawienie. Zastanawiam się, kto ją
przyjął na PWST. Nienaturalna, apatyczna. W porównaniu do Gabrieli Frycz -
innej młodej aktorki z Nowego - wypada naprawdę blado. Co najciekawsze -
nie poznałam jej w reklamie Orange. :D