ej no, bez przesady :) moze jest miedzy nimi jakies podobienstwo, bo to podobny typ urody no ale zeby od razu blizniacy? ja uwazam ze Jake jest o wiele przystojniejszy, te jego oczy, usta i czarujacy usmiech :) :) :)
Jake miał wystąpić w Spider-man 2 (w ciekawostkach pisze) ale Tobey powrócił. Ja też zauważyłam pewne podobieństwo ale Jake jest lepszy według mnie.
Wy też to zauważyliście? ;) Ale naprawdę, są podobni. Pierwszy raz Jake'a widziałam w "Pojutrze", wtedy Go jeszcze nie znałam, ale moje pierwsze skojarzenie to właśnie z Tobey'em - zastanawiałam się w pierwszej chwili, czy to nie Maguire gra w tym filmie. Są strasznie podobni do siebie. Jednak chyba bardziej podoba mi się Jake:)
Chodzi Ci o tego wymoczkowatego Petera Parkera, który barami nie dorasta do kreskówkowego pierwowzoru? :)
"Otóż nie, Marianie." Jake Gyllenhaal może nie jest w moim typie, ale cholera, "obiektywnie" mogę stwierdzić, że ma piękną, nietuzinkową twarz :) W życiu nie przyszłoby mi do głowy takie porównanie :)
Pzdr*
Ja również sie zgadzam i cieszę się, że nie tlyko ja zobaczyłam ich podobieństwo :) Fakt, są też pewne różnice, ale wiele podobieństw..
zupełnie nie są do siebie podobni nawet bym nie wpadła na taki pomysł ;) róznią się i to bardzo.. Tobey ma bardzo charakterystyczny i słodki uśmiech, natomiast Jake ma świetne oczy... ;)
Podobieństwo żadne wg mnie :D
rzeczywiscie są podobni, ale tobey wyglada na jego duzo mlodszego brata... Jake jest o wiele przystojniejszy ;)
jake jest duużo przystojniejszy. a na początku maguire'a brano za brzydala:P więc nie są aż tak podobni... ja w sumie nie zauważyłam wogóle różnicy...
eeee!!Dziś widziałam "Tajemnice Brokeback Mountain" iii myslałam że to Tobey w nim gra!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Może to akurat jest forum, gdzie się ma takie problemy? Zastanów się co piszesz bucu, bo to co ktoś pisze na necie, nie znaczy, ze nie ma "poważniejszych" problemów w życiu...
zupełnie inne osoby. Wieksze podobienstwo jest miedzy nim a Bret Harrison'em.
http://www.filmweb.pl/o153852/Bret+Harrison
Krótko i zwięźle:
Jeśli Tobey i Jake grają braci w filmie Brothers (2008) to coś muszą mieć z podobizny...Szczególnie ich zarosty, po nakręceniu filmu zapuszczają razem zarost a przy jakiejś realizacji golą i tak w kółko...
no nie wiem drogie panie. jak dla mnie to gyllenhaal wygladal znosnie w pierwszych filmach jak byl dosc mlody(mam na mysli kultowa kreacje w donnie darko albo w filmie rozsadna dziewczyna czy cos takiego gdzie partnerowal jennifer ainston)potem chyba z wiekiem "zmęzniał" chociaz moglbym rownie dobrze napisac-zbrzydzial. jego urok przepadl bezpowrotnie. na niektórych fotach z ta swoja gesta broda i glupkowatym usmiechem wyglada bardzo ze tak powiem osobliwie. co do tobeygo maguaiera(chyba tak to sie pisze) to uwazam ze dzieki swojemu wygladowi jest wrecz stworzony do niektórych ról np petera parkera czy mlodego pisarza w filmie cudowni chlopcy. i pomimo ze to gyllenhaal gra chyba w lepszych filmach za bezkonkurencyjnie lepszego aktora uwazam tobeygo i mam tez do niego wiecej sympatii bo moim zdaniem wyglada bardziej sympatycznie:)
nie moglam sie powstrzymac i az sie "zainstalowalam" na filmwebie. powiedzialabym raczej ze on jest podobny do Lee Pace'a. i to bardzo!
heh.. mówcie se co chcecie, że oślepłam albo cuś, ale moim zdaniem Tobey i Jake nie są podobni, ale Jonathan Togo i Jake BARDZO! xd
Jareda?? hyyymmm.... nie.... moim zdaniem Jared ma bardziej łagodne rysy twarzy. Jest taki bardziej dziecinny. :)